Autorka: Tricia Levenseller
Przekład: Katarzyna Bieńkowska
Wydawnictwo: You&YA
Liczba stron: 318
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2022
Mam chrapkę na nową grę.
Zamierzam starać się o względy króla.
Cienie między nami
Alessandra Stathos w niczym nie przypomina nastolatek z powieści young adult. Jest zabójczo (dosłownie!) pewna siebie, zadziorna i ma dość czekania, aż jej siostra wyjdzie za mąż. By chronić się od ubóstwa, którego doświadcza ich rodzina, opracowuje chytry plan uwiedzenia Króla Cieni, władcy całego imperium. Do wygrania jest całe królestwo i głowa Króla, a co najważniejsze, pełna niezależność i samowystarczalność. Zostanie upragnioną Królową nie będzie jednak tak łatwe, jak to się na pierwszy rzut oka wydaje…
Już od pierwszego zdania wiadomo, że najnowsza powieść Tricii Levenseller będzie zabawnym połączeniem satyry, czarnego humoru i powieści dla młodzieży, w których odwrócone role bohaterów przyprawią ze śmiechu o ból brzucha. Spodobał mi się sposób, w jaki główna bohaterka bezczelnie przekomarza się z napotkanymi na jej drodze postaciami, zagłębia się w świat intryg i zawsze musi mieć ostatnie słowo. Humorystyczne dialogi, sceny z życia pałacowego i próby zdobycia upragnionej korony sprawiają, że strony same się przewracają!
Zarówno Alessandra, jak i Król Cieni są przebiegli, ambitni, tworzą doskonały duet wrogów, których zaczyna łączyć coś więcej, niż tylko pragnienie zdobycia władzy. Ich drogę i przemianę śledziłam z dużym zaciekawieniem zastanawiając się, w którym momencie nastąpi metamorfoza Alessandry. Czekałam na przełom, w którym uwydatni się jej wrażliwość i strach przed odrzuceniem, odpowiedzialny za utworzenie wokół niej silnego muru. Wielu autorów powieści dla młodych dorosłych próbuje stworzyć silne kobiety i zwykle kończy się to na irytujących postaciach. W tym wypadku główna bohaterka imponuje mi swoją zaciekłością i złożonością, mimo że wiele sytuacji z jej udziałem było mocno przerysowanych i karykaturalnych. Absolutnie nie uważam tego za wadę, wręcz podejrzewam, że dokładnie taki efekt chciała uzyskać autorka.
To pierwsze kroki prowadzące do realizacji mojego planu.
Bo to jeszcze nie koniec rozgrywki. Co to, to nie.
Cienie między nami
Cienie między nami to wciągająca historia z dobrym tempem akcji i charakternymi bohaterami. Zdecydowanie warto mieć dystans do fabuły, w której to młoda kobieta staje się łowcą posagu, nie wahając się ani przez chwilę użyć swojego sprytu, a miejscami nawet sztyletu. Niech nas nie oburza satyryczna narracja i wyolbrzymione reakcje, a będziemy się świetnie przy tej historii bawić. To zabawna lektura, pełna przyjaźni, akcji i tajemnic, w której Autorka ciekawie utrzymała dramaturgię wydarzeń. Pod koniec lektury żałowałam, że jest to zamknięta historia i było to pierwsze, a zarazem ostatnie spotkanie z bohaterami. Pozostaje tylko sięgnąć po inne książki autorki :)
Brzmi fajnie, jednak ja nie lubię Young-adult…
mam dość problemów z własną nastolatką by czytać o problemach młodych ludzi