O dobrym kryminale świadczy dobór szczegółów i umiejętność zbicia czytelnika z tropu. Zbudowanie dobrej konstrukcji, w której tajemnice przeplatają się z ciekawie rozrysowaną rzeczywistością, w której dzieje się akcja jest, podejrzewam, niełatwym zadaniem. Z powodu nieścisłości i niespójności rzadko sięgam po powieści kryminalne. Z reguły marudzę na niedopracowane zakończenia i niekonsekwencje w budowaniu postaci, co odbiera mi radość z lektury.

Ale nie o takich książkach dzisiaj! Ponieważ Czarny Bałtyk to powieść dopracowana pod każdym kątem.

Do hotelu „Czarny Bałtyk” przyjeżdża tajemnicza kobieta o zniewalającej urodzie, od razu zyskując sobie przychylność Jerzego Twardowskiego, recepcjonisty i głównego selekcjonera przybyłych gości. Od pozostałych podróżnych odróżnia ją to, że swoją pierwszą noc w nowym miejscu kończy w kałuży własnej krwi, martwa, zanim nastanie świt.

Historia, której nie znamy z podręczników do historii.

Kołobrzeg, 1949 rok. W alternatywnej rzeczywistości historia Polski toczy się inaczej, niż nam się to może wydawać. Hitler przegrywa wojnę, kończy się również opresja Sowietów. Pozostaje jednak antysemityzm i podział społeczeństwa. Trwają strajki organizowane przez socjalistów, nadchodzi referendum, które przesądzi o losach całego kraju.

Aspirant wydziału śledczego Konstanty Majewski, wraz z młodszą aspirantką Walerią Singer podejmą się rozwiązania tajemnicy śmierci młodej Żydówki. Wynik śledztwa może stać się iskrą zapalną do wywołania zamieszek wśród podzielonego już od wojny społeczeństwa.

W „Czarnym Bałtyku” dostajemy porządną dawkę dobrego retro kryminału. Miejscami czytelnikowi udzieli się klaustrofobiczna atmosfera upadającego hotelu, sztormu oraz przeciągu, który zwiastuje, że trzaskające okna i pękające szyby to najmniejszy z problemów.

Wciągająca narracja, mocno, dobrze zarysowani bohaterowie nie pozwolą nam oderwać się szybko od książki, a za hipnotyzująco duszną atmosferę dodaję Czarny Bałtyk do listy top polskich kryminałów. Warto sięgnąć i zdecydowanie warto czekać na kolejne książki Macieja Paterczyka.