Katarzyna Janus “Dom pełen miłości” wyd. Filia

Tytuł: Dom pełen miłości
Autorka: Katarzyna Janus
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 416
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2021
Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Filia.

Zosia, prowadząc uroczy pensjonat na Mazurach, chciałaby wyjść z kręgu toksycznych i powierzchownych relacji, w których czuła się uwięziona od dłuższego czasu. Jej jedynym pragnieniem jest poznać przyjaciela, partnera, z którym mogłaby spędzić spokojnie życie, pomimo bagażu trudnych doświadczeń, jakich doznała z rąk byłego partnera.

Jej samotność przerywa przyjazd licznych gości, którzy w dniu jej imienin chcą spędzić wspólnie czas. Wśród przybyłych znajduje się Jan, dwadzieścia lat starszy mężczyzna mocno zainteresowany kobietą. W Domu pełnym miłości uczucie może pojawić się jednak w całkowicie nieoczywistych okolicznościach.

Dom pełen miłości pachnie latem, potrawami przygotowanymi w mazurskiej kuchni. Jest również wypełniony samotnymi wieczorami i pragnieniem stworzenia ciepłego ogniska domowego. Zosia jest bohaterką wyrazistą, miejscami podejmującą niewłaściwe decyzje, jeśli chodzi o relacje z mężczyznami. Odczuwamy jednak jej samotność i możemy zrozumieć pewne zachowania wynikające z poszukiwania kogoś, z kim mogłaby stworzyć rodzinę.

Romantyzm zarówno Zosi, jak i pozostałych bohaterów powieści udziela się czytelnikowi. Kibicujemy kobiecie w jej kulinarnych wyzwaniach, śledzimy losy pozostałych osób, podziwiając przyjaźń, która znaczy miejscami nawet więcej niż więzy krwi.

Katarzyna Janus stworzyła uroczą, chociaż już pod koniec trudną historię, w której mazurska przyroda przeplata się z zapachem kawy i ciasta z jagodami. Czytając tę historię z ciekawością śledziłam perypetie głównej bohaterki. Autorka lekkim piórem utkała książkę wręcz stworzoną do czytania na wakacyjnym urlopie (bez względu, czy na Mazurach, czy w Grecji).

Mimo że Dom pełen miłości to moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Janus, chciałabym sięgnąć po dwie poprzednie części z tego cyklu. Po spotkaniu z Zosią jestem pewna, że pozostałe historie będą równie wciągające. Zachęcam do zapoznania się z całym cyklem Błękitny dom…, to historie i bohaterowie zdecydowanie warte zapoznania się.


Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *