“Gen liczby. Jak dzieci uczą się matematyki” wyd. Mamania

Małgorzata Skura, autorka książki Galeria możliwości. Matematyka w działaniu WSiP, pedagog-terapeuta, wykładowca szkół wyższych, twórczyni programów edukacyjnych.

Michał Lisicki, psycholog kliniczny, autor programów edukacyjnych i podręczników z zakresu edukacji matematycznej.

Tytuł: Gen liczby. Jak dzieci uczą się matematyki
Wydawnictwo: Mamania
Liczba stron: 316
Okładka: Miękka
Rok wydania: 2018

Gen liczby, czyli jak powszechne czynności wspierają rozwój intelektualny naszych dzieci.

Dlaczego jesteśmy uprzedzeni do matematyki? Co to są liczby i jak dzieci je poznają? W jaki sposób motywować dziecko do naturalnego odkrywania świata liczb, w praktyczny sposób prowadzić je w matematyczny świat? Nie ma nic prostszego! Należy sięgnąć po Gen liczby. Jak dzieci uczą się matematyki Małgorzaty Skury i Michała Lisickiego, a odkryjemy, że:

Matematyka jest czymś więcej niż tylko nabywaniem biegłości w posługiwaniu się pojęciami związanymi z liczbami, kształtami, miarami. Są to też różne sposoby myślenia i rozumowania, organizowania i przyswajania, a potem stosowania informacji, zarówno w świecie realnym, jak i w abstrakcyjnych rozważaniach.Gen liczby. Jak dzieci uczą się matematyki

Gen liczby

Autorka w swej książce używa licznych przykładów. Mamy tutaj sytuacje, z którymi dziecko spotyka się w przedszkolu, bawiąc się na dworze, w domu, sytuacje, które otaczają je na co dzień. Wydarzenia te autorka przekłada na wyzwania matematyczne i pokazuje, w jaki sposób dziecko sobie z nimi radzi nie będąc jeszcze świadomym mechanizmów, które nimi rządzą. Ta nieograniczona wyobraźnia i abstrakcyjne myślenie, przy odpowiedniej pomocy przełoży się na myślenie matematyczne, a dziecko będzie potrafiło z łatwością prawidłowo z niego korzystać.

Zgadzam się z autorką, iż popularne jest bycie uprzedzonym do matematyki, a co za tym idzie, podzielenie społeczeństwa na część humanistyczną (osoby, które tej matematyki nie lubią i nie rozumieją) oraz umysły ścisłe (osoby o rozwiniętych umiejętnościach logicznych). Jednak taki podział automatycznie sprawia, iż nie podejmuje się próby zrozumienia matematyki, ani trudu, by ją zgłębić i zachęcić do jej poznania dzieci.

Gen liczby

Dzieci lubią matematykę!

Uczeniu się matematyki służy asceza i prostota. To, co jest potrzebne, znajdziesz w domu i na dworze.Gen liczby. Jak dzieci uczą się matematyki

Przedszkolaki charakteryzują się tym, że chcą liczyć, poznawać i układać. Ciekawość doprowadza je do ciągłego sprawdzania własnych umiejętności i kiedy my, rodzice nie podejmiemy się motywowania ich, umiejętność ta z wiekiem zacznie słabnąć. Biorąc do ręki tę książkę nie sądziłam, że znajdę tam tak wiele pomysłów i propozycji, w jaki sposób zachęcać i motywować dziecko do naturalnego poznawania matematycznego, logicznego myślenia, otwierania się na rozwiązania, które wcześniej były poza zasięgiem dziecka.

Druga połowa lektury wprowadza nas już w teoretyczne aspekty matematyki. Autorka wyjaśnia terminy związane z liczbami, zasadami, wzorami, problemami, czy trudnościami występującymi na różnych etapach nauki. Nie ma jednak powodów do obaw, każde z przedstawionych zagadnień jest nam wyjaśniane w sposób bardzo zrozumiały, autorka uczy nas, rodziców, w jaki sposób odkrywać te kwestie wraz z dziećmi, uczyć je przyswajania ich i nie zostawia nas bez odpowiednich narzędzi.

Bardzo ważne jest rozmawianie z dzieckiem, zadawanie pytań. Badania pokazują, że w codziennych, zwyczajnych rozmowach używamy wielu pojęć blisko związanych z matematyką. Im więcej rozmawiasz z dzieckiem, tym łatwiej będzie się ono uczyło matematyki.Gen liczby. Jak dzieci uczą się matematyki

Gen liczby

Gen liczby to pozycja obowiązkowa w bibliotece każdego rodzica. Przedstawione jest spektrum umiejętności, które nasze dzieci nabierają na każdym kroku ich rozwoju. Naszym zadaniem, jako rodziców, jest nauczyć się jak możemy im pomagać, motywować i wspierać. Nie zrobimy tego, jeżeli sami nie będziemy świadomi mechanizmów poznawania i myślenia matematycznego.

Podobał ci się wpis? Zapraszam do komentowania :)

Strona główna Wróć do bloga

25 Comments

  1. Justyna 22 czerwca 2018 o 13:24

    Bardzo ciekawa propozycja. Dla mojej corkirjest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, ale zapiszę sobie tytuł na przyszłość :)

  2. Pani Podróżnik 22 czerwca 2018 o 15:26

    Chętnie bym obejrzała tą książkę. Matematykę zawsze lubiłam, przede wszystkim dlatego, że jest logiczna i tylko jednak odpowiedź na ogół jest poprawna :)

  3. Pomysłowa 22 czerwca 2018 o 17:25

    Ciekawe podejście do tematu, ale też myślę, że rozumienie matematyki wynika ze swego rodzaju rozumienia codzienności, i jeśli uczymy się myśleć abstrakcyjnie, ale też logicznie, to i z matematyką sobie potem poradzimy :-)

  4. Grafy w Podróży 22 czerwca 2018 o 18:28

    Matematyka jest niedoceniana w rozwoju dziecka. Co gorsza to rodzice przenoszą na swoje dzieci strach przed rachunkiem. Dzieci mają naturalną radość z uczenia się nowych rzeczy, również matematyki.

  5. tarapatka 22 czerwca 2018 o 23:05

    Królowa nauk nigdy nie była moją mocną stroną, ale mam nadzieję, że mój syn będzie miał sympatyczniejsze podejście do matematyki ;) Czas pokaże! Fajna książka :)

  6. Roma 23 czerwca 2018 o 16:48

    Lubię, lubie matematykę – świetna książka, by inni tez ją polubili😁

  7. Anna 25 czerwca 2018 o 08:38

    ciekawe :)

  8. Beata Herbata 25 czerwca 2018 o 08:52

    No więc zaopatrzenie się w tę pozycję to konieczność :-)

  9. KasiaSarna 25 czerwca 2018 o 08:56

    W życiu codziennym, w przyrodzie, niemal wszedzie dostrzegam matematykę :) W czasach szkolnych niestety jej nie ropzumiałam, nie lubiłam, byłam “humanistką”. Bardzo zadzroszczę umysłom ścisłym i lubię się takimi ludźmi otaczac

    1. opowiemci 5 lipca 2018 o 10:47

      Dokładnie, najpiękniej jest się uczyć matematyki na przykładzie tego co nas otacza! :)

  10. Daria 25 czerwca 2018 o 09:03

    Muszę zapisać sobie tytuł, by w stosownym czasie móc go polecić siostrze – jej synek już niebawem będzie się tej matematyki uczył, warto mu pomóc w osiągnięciu sukcesów ;)

  11. TosiMama 25 czerwca 2018 o 09:03

    Bardzo interesująca propozycja. To wydawnictwo nie ma innych;)

  12. Agnieszka 25 czerwca 2018 o 09:21

    Dobrze, że są takie książki, że rzeczywiście szkoła potrafi skutecznie zniechęcić dziecko do matematyki. Najważniejsze to uczyć w ciekawy i angażujący dziecko sposób.

  13. Makovska Pisze 25 czerwca 2018 o 09:27

    Ah, uwielbiam takie podejście do sprawy! Więcej rodziców powinno znać tę pozycję! :)

  14. Kaśka 29 czerwca 2018 o 08:52

    Super, że ktoś opisał to, że ciekawość doprowadza dzieci do ciągłego sprawdzania własnych umiejętności i w ten sposób można naturalnie uczyć je działań matematycznych. Stworzyliśmy całkowicie niepotrzebną awersję do tej dziedziny, usprawiedliwiamy to, że nasze umysły nie są ścisłe, tymczasem wystarczy zaznajomić się z problemem, przeczytać taką książkę i wszystko jasne! :)

    1. opowiemci 5 lipca 2018 o 10:44

      Dokładnie tak! :)

  15. Agata 29 czerwca 2018 o 10:34

    Na mnie już za późno. Za dziecka nigdy nie miałam głowy do matmy

  16. Asia 29 czerwca 2018 o 15:52

    Ciekawa propozycja! Mnie matematyka zawsze przerażała! A miałam babcię księgową, i gdy do niej przychodziłam w odwiedziny to pierwsze, co to było “5×7”, a dopiero później dzień dobry:D

  17. Iwona 2 lipca 2018 o 12:43

    Genialna książka! Jako mama już ucznia koniecznie muszę ją mieć :)

  18. Madka roku 2 lipca 2018 o 14:34

    Bardzo ciekawa propozycja. Matematyka nigdy nie była moja mocną stroną, ale mój synek zdecydowanie się liczeniem interesuje, pewnie prześcignie rodzicielkę :)

  19. Ania 2 lipca 2018 o 19:48

    Strach ma wielkie oczy, trzeba cierpliwości żeby nauczyć się matematyki

  20. Aleksandra Załęska 5 lipca 2018 o 10:02

    W moim przypadku, moje nastawienie antymatematyczne było spowodowane nauczycielką matematyki z podstawówki, która nie tylko nie umiała wytłumaczyć co i jak, jak również gnębiła mnie niemiłosiernie. Dlatego na późniejszych etapach edukacji matematyka wywoływała u mnie strach i stres. Dlatego z chęcią sięgnę po tę książką, aby już teraz zacząć syna oswajać z matematyką

    1. opowiemci 5 lipca 2018 o 10:44

      Tak, nauczyciele robią często bardzo złą robotę, dlatego także polecam tę książkę, aby od niej zacząć zachęcać dzieci do poznawania działań matematycznych :)

  21. Małgorzata Skura 3 października 2018 o 21:50

    Bardzo dziękujemy za ciekawą recenzję! Zapraszamy do lektury
    Pozdrawiamy

Skomentuj tarapatka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *