Antologia “Harde bestie” wyd. SQN

Tytuł: Cztery żywioły magii
Autorki: Agnieszka Hałas, Aleksandra Janusz, Aleksandra Zielińska, Aneta Jadowska, Anna Hrycyszyn, Anna Kańtoch, Anna Nieznaj, Ewa Białołęcka, Krystyna Chodorowska, Magdalena Kubasiewicz, Marta Kisiel, Martyna Raduchowska, Milena Wójtowicz
Wydawnictwo: SQN Imaginatio
Liczba stron: 446
Okładka: Twarda
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem SQN

Uwielbiam antologie! Dają mi wolność wyboru i elastyczność w czytaniu. Każde opowiadanie to oddzielna historia, która nie wymaga od razu zaangażowania na wiele godzin. Mogę sięgnąć po jedno, dwa, a potem wrócić do reszty w dowolnym momencie, kiedy tylko mam ochotę. Lubię to, że nie muszę czytać wszystkiego na raz, a jednocześnie mam możliwość odkrywania różnych stylów pisania i pomysłów autorów na daną historię. Taka forma literacka daje mi przestrzeń, by czytać w swoim tempie i dopasować lekturę do nastroju. Cenię je więc za ich różnorodność i to, że mogę je odkrywać kawałek po kawałku!

Antologia Harde Bestie to przepięknie wydany zbiór opowiadań trzynastu utalentowanych autorek. Zanim jednak przejdę do samych tekstów, muszę zaznaczyć, że wydawnictwo SQN po raz kolejny nie zawodzi. Twarda oprawa jest po prostu piękna, a okładka zaprojektowana przez Pawła Szczepanika przyciąga uwagę już z daleka. Ale to nie wszystko! Jestem absolutnie zakochana w papierze, jego gramaturze, a także w doborze fontu i grafikach, które towarzyszą przedstawieniom każdej z autorek. Całość robi ogromne wrażenie wizualne, przez co lektura staje się jeszcze przyjemniejsza. Świetna robota!

Harde bestie

Harde Bestie to antologia, która od pierwszych stron przyciąga swoją różnorodnością i niesamowitą atmosferą. Każda z trzynastu autorek przedstawia tutaj własną wizję tego, czym są bestie, nie tylko te w dosłownym sensie, ale także te, które drzemią w nas samych. Wciągają nas w światy, w których granica między rzeczywistością a mitem nie istnieje, a zwykłe sytuacje mogą przybrać niespodziewany, często mroczny obrót.

Bardzo podoba mi się temat przewodni. Opowiadania krażą wokół bestii, tych dosłownych i tych bardziej metaforycznych, które kryją się w ludziach i w ich codziennych zmaganiach. Opowiadania różnią się między sobą, co sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Mamy historie kryminalne, które trzymają w napięciu i prowadzą do zaskakujących rozwiązań, jak i bardziej wzruszające, gdzie na pierwszy plan wysuwają się uczucia, takie jak miłość, żal czy poczucie winy. Część tekstów ma w sobie silny element magiczny, bez nich żadna antologia od wydanictwa SQN nie mogłaby powstać i te opowiada najbardziej mi się podobały.

Moje ulubione opowiadanie w tej antologii to zdecydowanie Panią Karwańską zjadły szczury autorstwa Mileny Wójtowicz. Ta historia doskonale pokazuje, jak różnorodne są te opowiadania. Znajdziemy tu z jednej strony groteskę, a z drugiej przewrotny humor, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. Pomimo tej mrocznej, absurdalnej fabuły, opowiadanie nie traci lekkości i daje sporo frajdy podczas czytania, co zdecydowanie wyróżnia je na tle innych historii w zbiorze.

Nie mogę też nie wspomnieć o twórczości Magdaleny Kubasiewicz, której narracja od zawsze trafia w moje gusta. Jej historie są mocne, dobrze napisane i pozostają w pamięci na dłużej. Również otwierające antologię opowiadanie Marty Kisiel Hej, kolęda zrobiło na mnie wrażenie. Te trzy opowiadania to dla mnie prawdziwe perełki, które idealnie oddają różnorodność tej antologii, od humoru, aż po refleksję.

Harde bestie

Nie wszystkie opowiadania w zbiorze przypadną każdemu do gustu, ale to właśnie różnorodność jest jego największą siłą. Każda historia jest inna, jedne są bardziej humorystyczne, inne poważniejsze i mroczne, ale każda ma coś do zaoferowania. Czasem trafi się na coś, co nas zaskoczy, czasem na coś, co sprawi, że zaczniemy się zastanawiać nad ludzką naturą, ale na pewno nie można powiedzieć, że ta antologia jest nudna. Po poprzednich antologiach Hardej Hordy, poprzeczka została ustawiona naprawdę wysoko, więc oczekiwania wobec Hardych Bestii były spore. Zdecydowanie uważam, że niektóre opowiadania trzymają ten poziom i potrafią zachwycić swoją fabułą oraz postaciami, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdemu każda historia przypadnie do gustu. To normalne, zwłaszcza w tak różnorodnym zbiorze. Każda z autorek ma swój unikalny styl i pomysły, co sprawia, że jedne opowiadania mogą trafić do nas bardziej, inne mniej. Jedni będą zachwyceni kryminalnymi zagadkami, inni może odnajdą się w emocjonalnych, bardziej refleksyjnych opowieściach. Na pewno jednak warto dać szansę każdej z tych historii, bo to różnorodność sprawia, że Harde Bestie są ciekawą i pełną niespodzianek lekturą.

Niektóre historie zostają w głowie na długo po odłożeniu książki, inne wzbudzają dreszcz lub wywołują nieoczekiwany uśmiech. Całość daje ogromną satysfakcję czytelniczą, to podróż przez różne gatunki, style i emocje, idealna dla tych, którzy cenią sobie zaskakujące zwroty akcji i literacką odwagę. Harde Bestie to antologia, którą polecam każdemu, kto chce odkryć, jak wszechstronna i kreatywna potrafi być polska fantastyka.

Książkę w różnych formatach, gadżety i pakiety znajdziecie w księgarni internetowej SQN. Polecam zajrzeć i wybrać coś dla siebie!


Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *