Autorka: Ewa Zdunek
Wydawnictwo: Lira
Liczba stron: 269
Okładka: Miękka
Rok wydania: 2021
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Lira.
Głos przyciągał rozmówców jak lep na muchy, podstępnie miotał niczym pajęcza sieć i uzależniał bardziej niż heroina.
Infolinia złudzeń
“Dynamicznie rozwijająca się firma poszukuje pracownika, któremu oferuje atrakcyjny system wynagrodzenia, satysfakcjonujący rozwój zawodowy oraz doskonałe środowisko pracy”. Znajome? Z pewnością dla wielu szukających zatrudnienia – tak. Gorzej, kiedy “doskonałe środowisko pracy” objawia się poprzez niehumanitarne podejście do pracownika z mobbingiem i wyzyskiem finansowym w tle.
Dwudziestosiednioletnia Weronika Ptak pracuje w telefonicznym biurze obsługi klienta w popularnym banku w Warszawie. Praca po godzinach bez rekompensaty finansowej, ustawowych przerw, z bonusami w postaci intryg kierownika wprowadzającego toksyczną atmosferę wyścigów szczurów to nic, w porównaniu z roszczeniowością klientów, minimalnym wynagrodzeniem i ciągłym lekceważeniem podstawowych praw pracownika.
Czytając Infolinię złudzeń, miałam wrażenie, że siedzę na stanowisku pracy wraz z Weroniką, czuję jej presję na swoich barkach, klaustrofobiczną atmosferę i brak wyjścia z sytuacji życiowej, w jakiej znalazła się kobieta. Jednocześnie opowieść ta nie jest przygnębiająca, miejscami jest nawet odrobinę karykaturalna (czy nie takie jest życie?), co daje czytelnikowi odetchnąć i po prostu pokiwać głową na znak ‘znam to szaleństwo, nic co ludzkie nie jest mi obce’.
Weronika jest bohaterką niezwykle dzielną. Biorąc pod uwagę ciężar, który na sobie nosi, potrafimy podziwiać jej opanowanie, uprzejmość i cierpliwość. Dodatkowo, dowiadując się jaki ciężar rodziny niesie na sobie, mocno jej kibicujemy.
Infolinia złudzeń to pierwsza część przygód młodej kobiety, która próbuje zbudować, na ile to możliwe, szczęśliwe życie w bezwzględnej stolicy. Już wiem, że na pewno sięgnę po kolejne książki. Kibicuję Weronice, chcę przeczytać o jej happy edzie. Ewa Zdunek zbudowała bohaterkę, której naprawdę życzymy tego, co najlepsze. Polecam!