Seria “Mnich i robot” wyd. Insignis

Tytuł: Psalm dla zbudowanych w dziczy
Autorka: Becky Chambers
Przekład: Anna Krochmal, Robert Kędzierski
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 184
Okładka: Twarda
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Insignis
Tytuł: Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Autorka: Becky Chambers
Przekład: Anna Krochmal, Robert Kędzierski
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 180
Okładka: Twarda
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Insignis

Od dawna szukałam książki, która wyrwie mnie ze strefy komfortu i jednocześnie nie zabije swoją objętością. Nie chciałam, by ta literacka podróż była herkulesowym zadaniem, nie jestem jeszcze gotowa na epickie wymiary Ulissesa 😉 Właśnie wtedy w moje ręce trafił Psalm dla zbudowanych w dziczy Becky Chambers!

Dziękujemy, że nie trzymacie nas tutaj wbrew naszej woli, ale z całym szacunkiem dla waszej oferty, pragniemy całkowicie opuścić wasze miasta, by móc obserwować to, co niezaprojektowane – nietkniętą dziką naturę.

Psalm dla zbudowanych w dziczy

Ta niepozorna nowela zabrała mnie w podróż nie tylko poza granice mojego znanego świata, ale także poza granice moich własnych przekonań. To urokliwa opowieść osadzona w świecie Pangi, gdzie ludzkość żyje w harmonii z naturą, a roboty, które zyskały samoświadomość, zniknęły w dziczy, stając się częścią miejskich legend.

W centrum historii znajduje się herbaciany mnich Dex i robot, potomek fabrycznych maszyn, Mszaczek. Ich spotkanie staje się początkiem niezwykłej przyjaźni i wspólnej podróży, podczas której eksplorują swoje miejsce w świecie i próbują znaleźć odpowiedzi na pytania, które ich dręczą. Ich dialogi i wzajemne odkrycia są najmocniejszym elementem całej historii.

Psalm dla zbudowanych w dziczy to książka, którą pochłania się na raz, chociaż pierwsze strony, ze względu na dystopijny charakter należy czytać uważnie. Podoba mi się przesłanie tej książki, że w życiu, pełnym pośpiechu i ciągłej gonitwy, czasem wszystko, czego naprawdę potrzebujemy, to ucho gotowe do wysłuchania naszych trosk i filiżanka herbaty.

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew Becky Chambers to dzieło, które wyróżnia się na tle współczesnej literatury fantastycznej głębokim humanizmem i subtelną filozofią. Kontynuując podróż rozpoczętą w powieści Psalm dla zbudowanych w dziczy, autorka prowadzi nas dalej przez życie Dexa i robota Mszaczka, skupiając się tym razem na ich interakcjach z cywilizacją i wyzwaniami, jakie stawia przed nimi powrót do społeczeństwa.

W książce Modlitwa za nieśmiałe korony drzew, Dex i Mszaczek wracają do cywilizacji księżyca Pangi, stając się w niej osobami rozpoznawalnymi, niemal celebrytami. To odwrócenie ról z poprzedniej książki, gdzie Dex był uczniem, a Mszaczek nauczycielem, wprowadza nową dynamikę do ich relacji. Tym razem to Dex pełni rolę przewodnika, wprowadzając Mszaczka w zawiłości ludzkiej kultury i społeczeństwa. Ta zmiana perspektywy pozwala na głębsze zrozumienie i krytykę współczesnego świata przez pryzmat ich interakcji i doświadczeń.

Podczas gdy Psalm dla zbudowanych w dziczy był pełen nadziei i pozytywnego przesłania, Modlitwa za nieśmiałe korony drzew zagłębia się w ciemniejsze tematy. Mszaczek zaczyna konfrontować się ze swoją śmiertelnością, co dodaje nowej głębi jego postaci i stawia pytania o sens istnienia. Z kolei Dex, choć pełen dobrych chęci, okazuje się mniej cierpliwy niż jego robotyczny towarzysz, co prowadzi do frustracji i nieporozumień.

Jednak mimo tych trudności, książka wciąż oferuje chwile ciepła i wzruszenia. Scena wizyty u rodziny Dexa jest przykładem pięknego pisarstwa Chambers, przesiąkniętego emocjonalnością i głębią ludzkich relacji.

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew to także kontynuacja poszukiwań odpowiedzi na pytanie, czego naprawdę potrzebuje ludzkość. W świecie, gdzie ludzie zdają się mieć wszystko, co potrzebują, Dex i Mszaczek stawiają pytanie o sens dążenia do posiadania więcej. To pytanie o wartości i priorytety w życiu resonuje z czytelnikami, skłaniając do refleksji nad własnymi wyborami i życiem.

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew

Claudia Moonever “Nasze Światy” wyd. Books4YA

Tytuł: Nasze Światy
Autorka: Claudia Moonever
Wydawnictwo: Books4YA
Liczba stron: 384
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2024

Nasze Światy: Międzywymiarowe podróże i rodząca się miłość

Nasze światy Claudii Moonever to powieść, która prowadzi czytelnika przez labirynt alternatywnych rzeczywistości, stawiając pytania o tożsamość, wybory i konsekwencje, które za nimi idą. W centrum tej opowieści znajdują się Suzy i Ian, dwoje młodych ludzi, których codzienność zostaje wywrócona do góry nogami przez serię niespodziewanych wydarzeń. Fabuła skupia się na śledztwie dotyczącym włamania do archiwum Biura Podróży Między Światami i kradzieży akt sprawy międzyświatowej. Suzy zostaje oskarżona o to przestępstwo i musi udowodnić swoją niewinność. Pomagają jej w tym przyjaciele, Dolly i Maks, a także Ian, który przemierza różne uniwersa przynosząc pomoc z innego świata. Razem starają się rozwiązać zagadkę kradzieży, co prowadzi ich do odkrycia zaskakujących prawd o sobie i uniwersum.

Nasze Światy

Uczycie, które przekracza wymiary w najnowszej książce Claudii Moonever

Suzy, odznaczająca się determinacją i samodzielnością, pokazuje, że siła woli może przenosić góry, a jej rozwój przez całą powieść jest fascynujący. Początkowa scena na strzelnicy, gdzie rywalizuje z Ianem, jest symbolicznym przedsmakiem ich wspólnej drogi, pełnej wyzwań. Ian, z kolei, to postać, która równoważy zapalczywość Suzy swoim opanowaniem i analitycznym podejściem do życia. Mimo różnic, czy to w sposobie myślenia, czy działania, ich relacja rozwija się w sposób, który sugeruje, że prawdziwe zrozumienie i akceptacja mogą pojawić się tylko w obliczu wspólnych trudności.

W jednej chwili jesteśmy na tyle blisko, by ratować się nawzajem; w drugiej tak daleko, by nie móc zawierzyć sobie niczego.

Nasze Światy

Claudia Moonever kreuje wszechświat, w którym istnieje możliwość podróży między rozmaitymi uniwersami. Wędrówka między światami, jaką podejmują bohaterowie, jest nie tylko dosłowną podróżą, ale również metaforą procesu dorastania i zmagań z własnymi słabościami. Każdy świat, z którym się zmagają, stawia przed nimi nowe wyzwania, ale też oferuje możliwość introspekcji i samopoznania. Ciekawe jest, jak Claudia Moonever splata te osobiste podróże z większą narracją dotyczącą równowagi między różnymi wymiarami.

Nasze Światy

Narracja z dwóch perspektyw, Suzy i Iana, jest szczególnie interesująca, ponieważ pozwala czytelnikom na głębsze zanurzenie się w ich wewnętrzne konflikty i myśli. Rozdzielenie rozdziałów pomiędzy postacie pozwala na lepsze zrozumienie ich motywacji, ale również ukazuje, jak bardzo różne mogą być punkty widzenia na tę samą sytuację.

W powieści wyraźnie widoczny jest motyw rozwijających się relacji, nie tylko między głównymi bohaterami, Suzy i Ianem, ale także w ich interakcjach z postaciami pobocznymi, jak Dolly i Maks. Książka pokazuje, jak istotne w życiu każdego człowieka są przyjaźnie i jak dużą rolę odgrywają w kształtowaniu naszych doświadczeń i tożsamości. Książka porusza również tematykę relacji rodzinnych, przyjaźni, zaufania i poszukiwania prawdy. Podoba mi się również, że powieść dobrze ukazuje skomplikowane konsekwencje podróży międzywymiarowych, gdzie działania w jednym uniwersum mają wpływ na inny. Jednak kluczowe decyzje, jakie podejmują bohaterowie, nie są jednoznaczne moralnie, mamy więc podkreślenie trudność wyborów, przed którymi stają.

Przez całą powieść śledzimy ewolucję postaci, które zmagają się z wewnętrznymi konfliktami, sekretami i decyzjami, które mogą zmienić nie tylko ich własne życie, ale również rzeczywistość innych wersji siebie. Bardzo polecam!


“Amelia i Kuba. Mgliste podejrzenia” wyd. Powergraph

Tytuł: Amelia i Kuba. Mgliste podejrzenia
Autor: Rafał Kosik
Wydawnictwo: Powergraph
Liczba stron: 136
Okładka: Twarda
Rok wydania: 2024
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem Powergraph

Literatura dziecięca to niezwykły świat, w którym słowa kształtują wyobraźnię, uczą empatii i otwierają drzwi do nieskończonych przygód. Właśnie w tej przestrzeni twórczej Rafał Kosik z niebywałą lekkością i humorem wprowadza młodych czytelników w fascynujący świat Amelii i Kuby, oferując im nie tylko rozrywkę, ale i cenne lekcje życiowe. Jego seria, idealnie dopasowana do potrzeb i zainteresowań dzieci w wieku 6-12 lat, wyróżnia się na tle innych dzieł literatury dziecięcej cudownym przekazem oraz oryginalnością podejmowanych tematów.

Amelia i Kuba. Mgliste podejrzenia: Idealny prezent od wielkanocnego zajączka dla najmłodszych!

Amelia i Kuba. Mgliste podejrzenia to niezwykła odsłona w serii, która przenosi młodych bohaterów: Amelię, Kubę, Albertem i Mi w sam środek zagadki rozgrywającej się tuż za progiem ich domów. Ich nowy sąsiad, tajemniczy rzeźbiarz, staje się źródłem niepokoju i fascynacji, prowadząc do serii wydarzeń, które testują nie tylko detektywistyczny zmysł młodych bohaterów, ale także ich zdolność do empatii i zrozumienia.

Amelia i Kuba

Rafał Kosik świetnie łączy elementy przygody z wartościami edukacyjnymi, podkreślając znaczenie krytycznego myślenia w dobie internetu i mediów społecznościowych. Przez pryzmat przygód Amelii i Kuby uczy młodych czytelników, jak ważne jest, by nie ulegać pierwszym wrażeniom i plotkom, a zamiast tego szukać prawdy i zrozumienia. W ten sposób książka Amelia i Kuba. Mgliste podejrzenia staje się nie tylko fascynującą opowieścią detektywistyczną, ale także ważną lekcją o wartościach, jakie powinniśmy pielęgnować.

Co ważne, każda książka z serii stanowi zamkniętą całość, co pozwala nowym czytelnikom łatwo włączyć się do świata Amelii i Kuby bez konieczności zaznajamiania się z poprzednimi tomami. To sprawia, że seria jest niezwykle przystępna i otwarta dla każdego, kto szuka zarówno rozrywki, jak i głębszego przekazu.

Amelia i Kuba

Bardzo podoba forma wydania całej serii. Ilustracje mogą wydawać się zwyczajne, ale właśnie w tej prostocie kryje się ich magia. Każdy rysunek działa jak iskierka humoru, dodając lekkości do opowieści i sprawiając, że czytelnicy, mali i duzi, chętnie przewracają kolejne strony. W dodatku, większy font tekstu to jak przyjazny przewodnik po świecie Amelii i Kuby. Dzięki temu czytanie staje się łatwiejsze i bardziej przyjemne, nawet dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z literaturą. To sprawia, że książka jest dostępna dla szerokiego grona czytelników, bez względu na wiek czy poziom umiejętności czytania. Bardzo polecam!


Paula Lichtarowicz “Ludzie z kości” wyd. Insignis

Tytuł: Ludzie z kości
Autorka: Paula Lichtarowicz
Przekład: Xenia Wiśniewska
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 459
Okładka: Miękka z zakładkami
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Insignis

Czy uwierzyłabyś mi, Leno, gdybym powiedział, że nie chodzi o to, że niektórzy ludzie nie mają uczuć, tylko czują zbyt wiele i to zmusza ich do zachowań, których będą żałować przez resztę życia?

Ludzie z kości

Powieść Ludzie z kości autorstwa Pauli Lichtarowicz to przejmująca opowieść, która rozgrywa się na tle jednego z najtragiczniejszych okresów w historii ludzkości, drugiej wojny światowej. Fabuła koncentruje się wokół życia Leny Sadowskiej, młodej i ambitnej dziewczyny z Polski, która marzy o zostaniu lekarką. Jej życie, pełne nadziei i planów na przyszłość, ulega drastycznej zmianie wraz z wybuchem wojny.

Lena, w przeciwieństwie do swojej siostry, która żyje wróżbami cygańskimi i marzeniami o wielkiej miłości, poświęca się nauce z nadzieją na studia medyczne. Jednak jej plany zostają brutalnie przerwane przez nieoczekiwane małżeństwo, wczesne macierzyństwo i nadejście wojny, które zmuszają ją do całkowitej reorganizacji swojego życia.

Ludzie z kości – Pamięć, która Wyzwala

Kiedy w 1939 roku Sowieci wkroczyli do Polski, Lena ma szansę uciec z kraju ze swoją córką. Zamiast tego decyduje się wrócić do rodzinnego domu. Decyzja ta okazuje się tragiczna w skutkach, kiedy armia rosyjska dociera do jej wsi, a Lena wraz z rodziną zostaje uznana za wrogów państwa i wygnana na mroźną Syberię. W tych nieludzkich warunkach, gdzie głód i wyczerpująca praca w głębokim śniegu stają się codziennością, Lena odkrywa, że nawet w najbardziej ekstremalnych sytuacjach można znaleźć miłość. Nie może jednak przewidzieć konsekwencji tej miłości oraz wyboru, który będzie musiała dokonać.

Powieść z niezwykłą głębią ukazuje historię przetrwania w obliczu niewyobrażalnych trudności, siłę miłości, determinację i niezłomną wolę życia. Lena, zmierzając się z wyzwaniami rzuconymi jej przez los, staje się symbolem emocjonalnej odporności, a jej historia jest świadectwem ludzkiej zdolności do przetrwania nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.

Autorka, Paula Lichtarowicz, przedstawia tę historię z niezwykłym wyczuciem, używając retrospekcji, aby opowiedzieć życie Leny. Przeplatanie wspomnień z teraźniejszością dodaje opowieści głębi i pozwala czytelnikowi na głębsze zrozumienie postaci, ich wyborów i skutków tych wyborów. Głos Leny jest wyraźny i mocny, pozwalając czytelnikowi odczuć jej pasje, ból oraz żałobę za niespełnionymi marzeniami i straconymi możliwościami. Powieść Pauli Lichtarowicz jest nie tylko świadectwem tragicznych wydarzeń historycznych, ale również głębokim studium psychologicznym. Autorka z niezwykłą wrażliwością opisuje emocje, myśli i dylematy swoich bohaterów, czyniąc ich historie uniwersalnymi i ponadczasowymi. Ludzie z kości to książka, która skłania do refleksji nad własnymi wyborami, wartościami i tym, co w życiu najważniejsze.

Przeczytanie Ludzi z kości Pauli Lichtarowicz to doświadczenie, które wymaga od czytelnika nie tylko czasu, ale przede wszystkim skupienia i cierpliwości. Książka ta jest napisana w sposób, który może na początku wydawać się skomplikowany ze względu na liczne retrospekcje i złożoność postaci. Nie jest to typowa narracja, gdzie fabuła rozwija się liniowo, a zrozumienie głębi historii i motywacji bohaterów wymaga skupienia i gotowości do zagłębiania się w tekst.

Czytając, trzeba być przygotowanym na to, że nie wszystko od razu stanie się jasne, a pełne zrozumienie kontekstu oraz zawiłości ludzkich losów przedstawionych w książce może przyjść z czasem. Ta powieść to nie tylko lektura, ale także wyzwanie, które skłania do refleksji nad ludzką naturą, historią i konsekwencjami decyzji. Osobiście uważam, że warto dać sobie czas na przemyślenie i zrozumienie tej opowieści, ponieważ głębia emocjonalna i przesłanie, które niesie, są niezwykle wartościowe i mogą zmienić perspektywę na wiele aspektów życia oraz historii.


Elly Conway “Argylle” wyd. Insignis

Tytuł: Argylle
Autorka: Elly Conway
Przekład: Michał Strąkow, Xenia Wiśniewska
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 522
Okładka: Miękka z zakładkami
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Insignis

Kiedy w ręce wpada mi powieść szpiegowska, to jest to dla mnie jak bilet do innego świata. Wszystko zaczyna się od okładki, często tajemniczej, zapowiadającej historię pełną intryg i niebezpieczeństw. Zawsze zastanawiam się, jakie tajemnice skrywa w sobie ta książka, jakie emocje tym razem wywoła. Często znajduję tam ulubione elementy fabuły pełnej niepewności, niebezpieczeństwa i zaskoczenia, lubię tę dawkę czytelniczej adrenaliny, pełnej tajemnic, zdrad i nieoczekiwanych zwrotów akcji. I nie inaczej będzie z Argylle! Powieści, która łączy w sobie wszystko to, co lubię w powieściach Dana Browna i Iana Fleminga.

Argylle to powieść, która przenosi czytelnika w świat międzynarodowego szpiegostwa.

W debiutanckiej powieści Elly Conway, głównym antagonistą jest Wasilij Fiederow, potężny rosyjski miliarder z ambicjami na prezydenta Rosji. Jego plany przywrócenia kraju do dawnej wielkości zagrażają wprowadzeniem świata w chaos. W odpowiedzi na ten nadciągający kryzys, CIA, pod kierownictwem charyzmatycznej i bezkompromisowej szefowej wywiadu, decyduje się podjąć akcję mającą na celu zapobieżenie katastrofie.

Do gry wchodzi więc tytułowy Argylle, którego życie zmienia się radykalnie po tragicznej śmierci rodziców. Spędzający czas w Tajlandii, niespodziewanie staje się świadkiem katastrofy samolotu. Jego odważna akcja ratunkowa przyciąga uwagę CIA, które rekrutuje go do wykonania śmiertelnie niebezpiecznej misji. Jako osoba wychowana przez nomadycznych handlarzy narkotyków, Argylle wyróżnia się znajomością wielu języków i biegłością w sztukach walki. Zostaje on zwerbowany do powstrzymania Fiederowa, który dąży do zdobycia tajemniczego, bezcennego skarbu, artefaktu skradzionego przez nazistów, którego odzyskanie uczyniłoby go najpotężniejszym człowiekiem na świecie. W tej skomplikowanej grze o zawrotnie wysokie stawki, Argylle musi zmierzyć się nie tylko z zagrożeniem ze strony Fiederowa, ale również stawić czoła własnym wewnętrznym demonom.

Elly Conway świetnie splata wątki historyczne z dynamiczną fabułą szpiegowską.

Centralnym wątkiem powieści jest poszukiwanie legendarnego skarbu – Bursztynowej Komnaty, zaginionego ósmego cudu świata. Czytelnik zostaje wciągnięty w labirynt historycznych tajemnic, starożytnych skarbów i współczesnych intryg, co sprawia, że lektura staje się niezwykle wciągająca. Podoba mi się, że Polska odgrywa w powieści znaczącą rolę, dodając do historii wyjątkowego europejskiego smaku i głębi historycznej. Sceny rozgrywające się w południowo-zachodniej Polsce, zwłaszcza w kontekście poszukiwania zaginionego skarbu, są naprawdę ciekawie wplecione w fabułę. Zawsze uważałam, że Polska, z jej malowniczymi krajobrazami i bogatą historią, stanowi idealne tło dla szpiegowskiej intrygi i poszukiwania tajemniczych artefaktów.

Argylle to powieść, która od samego początku przyciąga uwagę dynamiczną fabułą i barwnymi postaciami.

Główny bohater, tytułowy Argylle, jest postacią od początku wzbudzającą ciekawość, a jego rozwój w trakcie książki jest jednym z jej najmocniejszych punktów. Jego złożona przeszłość i wewnętrzne walki nadają głębi całej historii i sprawiały, że z zainteresowaniem śledziłam jego losy.

Co do postaci drugoplanowych, Conway stworzyła interesujący zespół, który otacza Argylle’a, jednakże nie wszystkie postacie zostały równie głęboko rozwinięte. Chociaż zrozumiałe jest, że przy tak obszernej objętości książki autor musiał dokonać wyborów dotyczących tego, na kim skupić uwagę, to jednak niektóre z tych postaci zasługiwałyby na więcej przestrzeni. Wydaje się, że zostawienie niektórych wątków nierozwiniętych może być świadomym zabiegiem, mającym na celu rozbudowanie ich historii w przyszłych częściach serii. Mimo że główny wątek skupia się na Argylle’u, to obecność i interakcje z postaciami takimi jak Wyatt czy Carter dodają dynamiki i humoru. Jestem ciekawa, jak te postacie będą się rozwijać w kolejnych tomach i jakie tajemnice mogą kryć za swoimi fasadami.

W powieści Elly Conway, czytelnik zostaje wrzucony w wir wydarzeń, gdzie tempo akcji jest zawrotne, a zdarzenia następują jeden po drugim w szybkim ciągu. Jest to książka, w której naprawdę dużo się dzieje, czasami aż do granic, gdzie czytelnik może poczuć się zasypany falą wydarzeń i scen. Krytykując nieco, można by powiedzieć, że momentami trudno jest zdecydować, czy bohaterowie bardziej przypominają Jamesa Bonda czy może Indiana Jonesa. Autorka splata wątki związane z nazistami, Bursztynową Komnatą, pałacem Fontainebleau, Paryżem, górą Athos, sztukami walki. Od Moskwy po Tajlandię, Grecję, Polskę i dalej. Ta mieszanka gatunkowa, choć z jednej strony dodaje powieści dynamiki i oryginalności, z drugiej może sprawić, że czytelnik momentami czuje się przytłoczony i niepewny, co do kierunku, w jakim zmierza fabuła. Conway bierze na siebie ambitne zadanie zbalansowania elementów szpiegowskiego thrillera z przygodowym poszukiwaniem skarbów, co jest nie lada wyzwaniem, szczególnie w debiutanckiej powieści.

Jednakże, mimo tej złożoności i pewnego przesycenia akcją, Argylle pozostaje dobrą lekturą, pełną zwrotów akcji, które utrzymują wysoki poziom emocji.

Argylle to nie tylko thriller szpiegowski, ale także opowieść o odkupieniu, odwadze i tożsamości. Autorka zręcznie łączy historię z akcją, tworząc powieść, która jest zarówno ekscytująca, jak i intelektualnie stymulująca. Czytając, trudno nie dać się porwać emocjom, które budzą się podczas podróży od dżungli Tajlandii, przez Monako, po góry Polski. Dodatkowo, książka oferuje szereg dobrze skonstruowanych scen akcji, które dodają dynamiki i podkręcają tempo narracji. To książka idealna dla fanów intryg historycznych, miłośników przygód i każdego, kto szuka w literaturze sporej dawki rozrywki.

Argylle to ekscytująca i wciągająca powieść z wciągającą fabułą i świetnym głównym bohaterem, oferująca szybkie tempo, przyjemny styl pisania i mnóstwo emocjonujących akcji. To książka, która sprawia, że czytelnik z zainteresowaniem śledzi losy bohaterów, zastanawiając się, jak rozwinie się ich historia w przyszłych tomach serii.


Marta Obuch “Ja tu tylko zabijam” wyd. Filia

Tytuł: Ja tu tylko zabijam
Autorka: Marta Obuch
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 348
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Filia.

A w lodówce zamiast szampana znaleźli czerwone izraelskie wino o jakże wdzięcznej nazwie.

Zmora.

Tosia zasnęła tego dnia upojona WINEM, ale pierwszy raz od dawna czuła, że wszystko jest tak, jak być poWINNO.

Ja tu tylko zabijam

Jestem wielką fanką komedii kryminalnych, ponieważ historie te idealnie łączą lekkość humoru z napięciem typowym dla powieści detektywistycznej. Ta mieszanka gatunków dostarcza nie tylko rozrywki, ale też pozwala na chwilę oderwania się od codzienności. Może właśnie dlatego jestem stałą czytelniczką książek Marty Obuch, jej twórczość idealnie wpisuje się w ten schemat, oferując zarówno śmiech, jak i dreszczyk emocji.

Ja tu tylko zabijam to kolejna powieść Marty Obuch, która idealnie łączy elementy komedii, romansu i kryminału. Z pozoru lekka fabuła skrywa w sobie zaskakujące zwroty akcji, a błyskotliwe dialogi oraz barwne postacie sprawiają, że książka jest bardzo wciągająca.

Ja tu tylko zabijam

Ja tu tylko zabijam Marty Obuch to świeża odsłona kryminału z nutą humoru

W powieści Ja tu tylko zabijam czytelnik zostaje przeniesiony do serca Katowic, gdzie Tosia, bohaterka o niewątpliwym uroku i charyzmie, zaczyna pracę jako ogrodniczka. Jej spokojne życie ulega jednak diametralnej zmianie, gdy z pozoru zwyczajne zadanie, jakim jest opieka nad ogrodem i psotnym psem, otwiera drzwi do serii tajemniczych, a czasami absurdalnych zdarzeń. Co zaskakujące, Tosia niezmiennie znajduje się w samym centrum tych zagadek.

Tosia, z jej niezwykłym darem wpadania w kłopoty, jest postacią, z którą łatwo się utożsamiać. Jej życie, pełne nieoczekiwanych zwrotów, jest metaforą naszych własnych, czasem chaotycznych doświadczeń. Obuch świetnie oddaje tę mieszankę codzienności z niezwykłością, czyniąc Tosię nie tylko bohaterką, ale też osobą, którą możemy spotkać na ulicy. Tosia, z jej ludzkimi słabościami i niezwykłą zdolnością do wpadania w tarapaty, staje się swego rodzaju symbolem życiowej rezystencji, ukazując, jak ważne jest, aby zachować poczucie humoru, nawet gdy świat wokół nas zdaje się tracić sens.

W Ja tu tylko zabijam Marty Obuch, życie Tosi zamienia się w fascynującą karuzelę emocji i zabawnych sytuacji, w które wplątani są różnorodni mężczyźni. Każdy z nich wnosi do jej życia swoisty rodzaj zamieszania, przyprawiając o ból głowy, ale jednocześnie dostarczając mnóstwa humoru. W wirze zdarzeń, Tosia spotyka na swojej drodze romantycznego Lulka, tajemniczego Igora, nieco ekscentrycznych profesorów oraz zdeterminowanego policjanta Marchewkę. Każdy z nich wnosi do jej życia swoje małe zamieszanie. Są jak różne przyprawy dodawane do codziennej rutyny, które raz po raz wywołują eksplozję emocji i humorystycznych sytuacji. Lulek swoimi romantycznymi uniesieniami wprowadza do życia Tosi uroczy chaos, podczas gdy Igor zasiewa ziarno tajemnicy i niepewności. Profesorowie, swoim akademickim podejściem, wnoszą nutę intelektualnego humoru, a policjant Marchewka, z niezachwianym zapałem do rozwiązywania zagadek, często ląduje w sytuacjach, które są równie zabawne, co nieprzewidywalne.

Ja tu tylko zabijam

Kluczowym elementem powieści, który przyciąga i zachwyca, jest niewątpliwie humor.

Autorka zręcznie żongluje stylem komediowym, od śmiałego, miejscami bezpruderyjnego, po delikatny i wyważony, gdy sytuacja tego wymaga. Ten dynamizm sprawia, że lektura staje się nie tylko przyjemnością, ale wręcz przygodą, przez którą czytelnik „leci” z nieukrywaną radością. To, jak Marta Obuch potrafiła nadać lekkość nawet najbardziej poważnym scenom, jest czymś, co wyróżnia jej styl pisania. I to zakończenie! Bardzo mi się podobało i było jak wisienka na torcie :)

Ja tu tylko zabijam to nie tylko kryminał, ale przede wszystkim opowieść o zderzeniu codziennej normalności z serią nieoczekiwanych, często zabawnych zdarzeń. Marta Obuch udowadnia, że życie, nawet to pozornie spokojne i ustabilizowane, zawsze może zaskoczyć, a humor jest najlepszym sposobem, by poradzić sobie z jego nieprzewidywalnością.


Wyjątkowe święta z Audioteką!

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, czas magiczny i pełen radości, gdy obdarowujemy bliskich prezentami, by pokazać im naszą troskę i miłość. W tym roku, w natłoku drogich i często przelotnych upominków, warto rozważyć alternatywę, która oferuje coś więcej niż tylko chwilową radość. Prezent w postaci subskrypcji Audioteka Klub lub wyjątkowa karta podarunkowa to nie tylko ekonomiczne rozwiązanie, ale przede wszystkim brama do świata opowieści, która będzie towarzyszyć obdarowanym przez cały nadchodzący rok.

Podczas gdy świat wokół nas goni za błyszczącymi, nowymi gadżetami, ja wybieram inny kierunek na świąteczne prezenty – audiobooki, słuchowiska i superprodukcje z serwisu Audioteka. Dlaczego? Bo to jak wręczanie klucza do świata, gdzie każda opowieść rozpala wyobraźnię. To prezent, który mówi “zamknij oczy i otwórz umysł”. Z audiobookami można podróżować bez ruchu, uczyć się bez lekcji, śmiać się i wzruszać. To nie tylko o oszczędzaniu miejsca na półce czy unikaniu kolejki w sklepie – to o dawaniu czegoś, co ma szansę przetrwać dłużej niż bateria w smartfonie. W tym roku zamiast kolejnego kubka czy swetra stawiam na prezent, który przenosi do innego świata, nie ruszając się z domu!

Najlepsze tytuły, które wysłuchałam w 2023 roku

W mijającym roku moja podróż przez świat audiobooków była niczym fascynująca eskapada pełna barwnych postaci, zapierających dech w piersiach opowieści i niesamowitych wrażeń. W tym rozdziale chciałabym podzielić się z Wami moimi osobistymi perełkami, które odkryłam w gąszczu dźwiękowych narracji. Każdy z tych tytułów, które wybrałam, to nie tylko godziny znakomitej rozrywki, ale także okno na świat pełen emocji, wiedzy i inspiracji.

Zamęt

Vincent V. Severski, były pułkownik polskiego wywiadu i ceniony autor, wprowadza nas w świat szpiegowskich intryg i międzynarodowych spisków w najnowszej superprodukcji serwisu Audioteka. Ta pierwsza w swoim rodzaju powieść szpiegowska, zrealizowana na 59 głosów, ożywia na nowo gatunek i zapowiada początek wciągającej serii.

Za reżyserię odpowiada doświadczony Janusz Kukuła, który wraz z zespołem znakomitych aktorów, takich jak Krzysztof Gosztyła, Grzegorz Damięcki, Marta Żmuda Trzebiatowska, Andrzej Ferenc, i wielu innych, tworzy niezapomniane doświadczenie audio, które przenosi słuchaczy w sam środek międzynarodowych tajemnic i dramatów.

Akcja rozgrywa się w Pakistanie, gdzie polski biznesmen zostaje porwany przez talibów. Na ratunek rusza Sekcja – super tajna jednostka Agencji Wywiadu. Wkrótce okazuje się, że porwanie to tylko wierzchołek góry lodowej w skomplikowanej grze wywiadów różnych państw. Grupa ekspertów, w skład której wchodzą między innymi Monika, Dima, Ela i Witek, podejmuje się zadania ocalenia zakładnika, zdemaskowania zdrajcy i rozwiązania szpiegowskiej zagadki, podróżując przez Grecję, Rosję, Pakistan i RPA. Wiarygodność i realistyczne przedstawienie działalności szpiegowskiej, wynikające z osobistych doświadczeń Severskiego, dodają głębi i autentyczności tej opowieści. Specjalny udział samego autora w projekcie sprawia, że słuchowisko to staje się wyjątkowym doświadczeniem dla miłośników gatunku.

Wypieki defensywne. Przewodnik dla czarodziejów i czarodziejek

Bożonarodzeniowa magia pieczenia, tajemnice i odwaga młodej czarodziejki, to wszystko znajdziesz w audiobooku Wypieki defensywne. Przewodnik dla czarodziejów i czarodziejek. Ta urocza opowieść, okraszona szczyptą magii i odrobina tajemniczości, to prawdziwa uczta dla wyobraźni.

Poznajmy Monę, czternastoletnią dziewczynkę, która zdecydowanie odbiega od stereotypowego obrazu czarodziejki. Zamiast błyskawic czy komunikacji przez wodę, jej magia kwitnie w cieście i zakwasie. Wspólnie z ciocią prowadzi piekarnię, w której piernikowe ludki ożywają pod wpływem jej zaklęć. Wydaje się, że życie Mony płynie spokojnie, aż do dnia, kiedy w kuchni znajduje martwe ciało. Nagle miasto Mony staje się miejscem polowania na magicznych mieszkańców, a Mona znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Kiedy w mieście brakuje czarodziejów, Mona musi stawić czoła własnym strachom i odkryć swoją prawdziwą moc.

Bardzo podoba mi się to, że ta historia to nie tylko przygoda, ale także refleksja nad dorastaniem, odpowiedzialnością i sile wspólnoty. Bez zbędnych klisz, Mona pokazuje, że każdy z nas ma w sobie siłę, by stawić czoła wyzwaniom, nawet tym największym. Jestem absolutnie fanką pomysłu, że kawałek ciasta kryje w sobie odrobinę magii i gdzie nawet najmniejszy zakwas może stać się bohaterem. Cudowny pomysł na prezent! 🎁

Wykluczona

Fabuła słuchowiska koncentruje się wokół tragicznej śmierci piętnastoletniej Igi, która ginie pod kołami samochodu. Jej znajoma, Joanna Bator, jest przekonana, że za jej śmierć odpowiada ktoś z sekty, w której obie dorastały. Wraz z komisarzem Tymonem Hanterem, Joanna wraca do Karkonoskiej Osady, by rozwikłać zagadkę śmierci Igi.

Reżyseria słuchowiska została powierzona Filipowi Kosiorowi, a w rolach głównych występują Michał Klawiter jako Tymon Hanter, Milena Staszuk jako Joanna Bator, Anna Szymańczyk jako Olga Balicka, Janusz Zadura jako Brat Albert, Krzysztof Polkowski jako Jacek Szulin oraz Hanna Chojnacka-Gościniak jako Siostra Teresa. Każda z tych postaci wnosi do opowieści własną, unikalną perspektywę, tworząc fascynujący obraz świata, w którym nic nie jest takie, jakim się wydaje.

Cyberpunk 2077: Bez przypadku

Powieść Rafała Kosika osadzona w uniwersum bestsellerowej gry Cyberpunk 2077, stworzonej przez polskie studio CD PROJEKT RED.

Szóstka nieudaczników, na pozór zwykłych ludzi, zostaje zaszantażowana i zmuszona do przeprowadzenia napadu. Nie znają się nawzajem, nie wiedzą, co mają ukraść. Powoli odkrywamy, kim tak naprawdę są: były żołnierz, tancerka z nocnego klubu, korporatka negocjatorka, sześciopalczasty chirurg, marzący o życiu gangstera urzędnik i nastoletni nerd. W mroku złych dzielnic i w jasnych światłach luksusowych wieżowców Night City stają oni przeciwko brutalnym przestępcom o ciałach zmodyfikowanych wszczepami, bezwzględnym korporacjom i skorumpowanej policji.

Superprodukcja: Zbrodnia i kara

W świecie audio, klasyczne dzieła literatury nabierają nowego wymiaru, a ich słuchanie staje się prawdziwą ucztą dla zmysłów. Najnowsza superprodukcja Zbrodnia i Kara, oparta na dziele Fiodora Dostojewskiego, jednego z najbardziej wpływowych powieściopisarzy literatury rosyjskiej i światowej, to właśnie taki przypadek. Z udziałem wybitnych aktorów i specjalnie skomponowanej muzyki, ta adaptacja audio przenosi nas w głąb zawiłego umysłu głównego bohatera, Rodiona Raskolnikowa.

Zbrodnia i Kara to powieść, która od ponad wieku fascynuje czytelników na całym świecie. W tej superprodukcji reżyserowanej przez Dariusza Błaszczyka, główną rolę Raskolnikowa, studenta prawa kwestionującego moralny porządek świata, gra Jędrzej Hycnar. Obok niego pojawiają się takie gwiazdy jak Mateusz Damięcki w roli Razumichina, Karolina Gorczyca jako Dunia, a także Leon Charewicz, Hanna Skarga, i Szymon Kuśmider w innych kluczowych rolach.

Narrację prowadzi Adam Ferency, który swoim głosem nadaje historii głębi i dramatyzmu. Co wyróżnia to słuchowisko, to nie tylko doskonałe aktorstwo, ale i specjalnie skomponowana muzyka autorstwa Mikołaja Trzaski, w której znajdziemy improwizacje wybitnych twórców awangardowych. To ona dodaje dziełu Dostojewskiego nowego, intensywniejszego wymiaru emocjonalnego.

Superprodukcja Zbrodnia i Kara to nie tylko nowoczesna adaptacja klasycznego dzieła literackiego, ale przede wszystkim głębokie studium psychologiczne i moralne. Ta superprodukcja zapewnia nie tylko rozrywkę, ale także skłania do refleksji nad naturą zbrodni, kary i ludzkiej moralności. Jest to nie tylko dla miłośników literatury, ale dla każdego, kto szuka wciągających, intelektualnie stymulujących doświadczeń.

Informacja zwrotna

Syn Marcina Kani, żyjącego z tantiemów byłego muzyka, twórcy jednego z największych polskich hitów, pewnego dnia znika bez śladu. Jedyne, co po sobie pozostawia to zakrwawione prześcieradła. Kania wie, że poprzedniego wieczoru widział się z synem. Jednak prawie nic z tego spotkania nie pamięta. Zapił.

Kania, alkoholik leczący się z choroby w ośrodku “Jutro”, wyrusza w szaleńczą podróż w poszukiwaniu syna. Ta odyseja po mieście, w którym każde z miejsc ma swoja brudną tajemnicę, popchnie go w najmroczniejsze rejony ludzkiego psyche, naprowadzi na trop największej w polskich dziejach afery reprywatyzacyjnej oraz skonfrontuje ze złem, które wyrządził swojej rodzinie. Klucz do odkupienia i odnalezienia syna tkwi w jego wyniszczonym przez alkohol umyśle. Musi sobie tylko przypomnieć.


W tym wyjątkowym okresie Świąt Bożego Narodzenia pragnę złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia. Niech te święta przyniosą Wam nie tylko spokój i radość, ale także niezapomniane chwile spędzone z ulubionymi historiami otulającymi Wasze uszy i serca.





Audioteka mecenasem Plebiscytu “Opowiemci” – razem honorujemy twórczość literacką.

W świecie, gdzie literatura coraz częściej przemawia do nas nie tylko przez stronice książek, ale i przez słowa wypowiedziane, z radością ogłaszam, że serwis Audioteka po raz drugi objął swoim mecenatem Plebiscyt “Opowiemci”. To już drugi rok, kiedy wspólnie stajemy w obronie wartości i doceniamy niezwykłe osiągnięcia twórców, którzy swoją pasją i zaangażowaniem nieustannie wzbogacają świat literatury.

Plebiscyt “Opowiemci” powstał z myślą o tych twórcach, którzy często hobbystycznie, ale z wielkim sercem i zaangażowaniem, promują literaturę. Ich działania, choć mogą wydawać się skromne, mają ogromne znaczenie. To oni sprawiają, że literatura żyje, rozwija się i dotyka coraz to nowych serc i umysłów.

Audioteka, jako lider w dziedzinie audiobooków i słuchowisk, idealnie wpisuje się w ideę tego plebiscytu. Ich bogata oferta tysięcy audiobooków, od klasycznych po nowoczesne historie, jest wyrazem głębokiego zrozumienia i docenienia wartości literatury w jej różnych formach. Dzięki temu serwisowi, historie są nie tylko dobrze opowiadane, ale stają się częścią naszego codziennego życia, inspirując i wzbogacając nasze doświadczenia.

W listopadzie, Audioteka, lider wśród polskich serwisów audiobookowych, świętuje imponujący jubileusz – 15 lat na rynku. Od innowacyjnego debiutu do pozycji dominującej marki w sektorze, historia tego serwisu to opowieść o pasji do literatury i nieustannej innowacji.

Największe odkrycia tego sezonu w serwisie Audioteka!

Przedstawiam największe odkrycia serwisu Audioteka w bieżącym sezonie jesienno-zimowym. Ten czas, kiedy dni stają się krótsze, a wieczory dłuższe, jest idealny do zagłębienia się w świat audiobooków, które rozbudzają wyobraźnię i otwierają nas na nowe doświadczenia.

Nieśmiertelne dzieła Stanisława Lema już do posłuchania w serwisie Audioteka

Dzienniki Gwiazdowe
Dzienniki Gwiazdowe

Stanisław Lem, jedna z najjaśniejszych gwiazd na firmamencie światowej literatury science fiction, jest postacią wyjątkowo cenioną przez serwis Audioteka. Jego twórczość, będąca mieszanką futurologii, filozofii i głębokiej humanistyki, od lat fascynuje czytelników na całym świecie. W serwisie Audioteka podjęto się ambitnego zadania przeniesienia tego dziedzictwa do świata audiobooków, co pozwala nowym pokoleniom odkrywać i doceniać jego dzieła.

Twórczość Lema wywarła znaczący wpływ nie tylko na literaturę, ale także na kino i popkulturę. Dzieła takie jak Solaris, zaadaptowane dla potrzeb filmu, zyskały międzynarodowe uznanie. W Audioteka, adaptacje audiobookowe tych dzieł otwierają je na nowe wymiary percepcji, czyniąc je dostępnymi dla szerszej publiczności.

Dzięki serwisowi Audioteka, dziedzictwo Stanisława Lema pozostaje żywe i dostępne dla kolejnych pokoleń słuchaczy, którzy w jego dziełach odnajdują nie tylko rozrywkę, ale także bogactwo myśli i inspiracji.

Figiel

To opowieść o życiu Radosława Figla, młodego i uzdolnionego lekarza, którego los rzuca w sam środek burzliwych wydarzeń. To historia, która z pewnością porwie słuchaczy swoją głębią i nieoczekiwanymi zwrotami. Radosław Figiel, mimo bycia przykładnym mężem i weteranem wojennym, skrywa mroczne sekrety. Jego życie to mieszanka dekadencji, nieokiełznanych przyjemności, ryzykownych zachowań i poszukiwań sensu w świecie pełnym kontrastów. Jego przekonanie o własnej nieśmiertelności dodaje historii niezwykłego napięcia.

Za reżyserię tej superprodukcji odpowiada Szymon Kuśmider, a w rolę Radosława Figla wciela się Jacek Beler, obdarzony niezwykłym talentem aktorskim. Obsada audiobooka to plejada gwiazd, w tym Marek Walczak, Karolina Rzepa, Otar Saralidze, Paweł Ciołkosz, Hanna Skarga, Michał Klawiter, Paweł Krucz i Bernadetta Statkiewicz. Każdy z nich nadaje swojej postaci wyjątkowy charakter, tworząc niezapomnianą mozaikę ludzkich losów.

Pierwsze Miasto Alary. Audioserial

Alara miała być nowym domem dla Ziemian. Niewielka grupa inżynierów w Pierwszym Mieście Alary czeka na przybycie Arki – statku kosmicznego, którym podróżują kolonizatorzy z odległej o czterysta lat świetlnych Ziemi. Znajdują się na nim bliscy inżynierów, potrzebni specjaliści i – co najważniejsze – nowi osadnicy, którzy mają zaludnić mroźną planetę. Ale wyczekiwane przybycie Arki nie jest spełnieniem marzeń, a przerażającym odkryciem, z którym inżynierowie będą musieli się zmierzyć…

Nexa

Ziemia, rok 2512. Ludzkość stoi na granicy upadku – życie na rodzimej planecie staje się niemożliwe, a nieliczni śmiałkowie przemierzają kosmos w poszukiwaniu nowego domu. Na jedną planet z zaopatrzeniem leci nieustraszona studentka Rita, której towarzyszy cyniczny pilot Dylan oraz nadopiekuńcza androidka Avo. Po przybyciu na miejsce okazuje się, że prawie cała załoga pionierskiego statku przepadła bez wieści. Skalisty glob spowija purpurowa mgła, która obezwładnia wszelkie urządzenia. Za poznanie tajemnic obcej planety nowi przybysze będą musieli odpowiedzieć sobie na pytanie, czy rzeczywiście odnaleźli drugą Ziemię…

Zbroja światła

Wielka historia odczytana przez pryzmat zwykłych ludzi, pełna emocji, które zderzają się z nieubłaganymi trybami przeznaczenia – tak właśnie prezentuje się proza Kena Folletta, interpretowana przez mistrzowskie umiejętności Krzysztofa Gosztyły. Ta opowieść to symfonia buntu, nieustającej walki o rodzinę i wolność słowa, ukazująca ludzkie losy w ich najbardziej dramatycznych przejawach. To właśnie w tych codziennych, często niedocenianych historiach, ujawnia się prawdziwa wielkość prozy Folletta, przesycona autentycznymi emocjami i głęboką ludzką prawdą.

Kulminacją tego najpopularniejszego cyklu powieściowego Folletta, który rozpoczął się od “Filarów ziemi”, jest ta właśnie książka, stanowiąca pomost między nim a trylogią “Stulecie”. Rozgrywająca się w roku 1792, w okresie narastającej rewolucji i na krawędzi przemian, historia przenosi nas do Kingsbridge, miasta stojącego na granicy tyranii. W tle rozgrywają się dramatyczne wydarzenia: w Wielkiej Brytanii rząd dąży do przekształcenia kraju w potężne imperium handlowe, we Francji władzę przejmuje Napoleon Bonaparte, a rewolucja przemysłowa przynosi bezprecedensowe zmiany. To w tych burzliwych czasach losy mieszkańców Kingsbridge, w tym przędzarki Sal Clitheroe, tkacza Davida Shovellera i ich syna Kita, stają się symbolem walki o sprawiedliwość i lepszą przyszłość, wolną od ucisku i niesprawiedliwości.





Justyna Leśniewicz “Kiedy zgasnę” wyd. Books4YA

Tytuł: Kiedy zgasnę
Autorka: Justyna Leśniewicz
Wydawnictwo: Books4YA
Liczba stron: 343
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2023

W świecie literatury młodzieżowej, gdzie tematyka często oscyluje wokół romantycznych uniesień i przygodowych eskapad, pojawia się powieść, która z odwagą i subtelnością zagłębia się w życie współczesnej młodzieży. Kiedy zgasnę autorstwa Justyny Leśniewicz to nie tylko historia o trudach dorastania, ale przede wszystkim o walce z wewnętrznymi demonami i poszukiwaniu swojego miejsca w świecie.

Marlena, centralna postać powieści Kiedy zgasnę autorstwa Justyny Leśniewicz, jest kreacją wyjątkowo skomplikowaną i głęboką. Jej wrażliwość i nieśmiałość stawiają ją w pozycji osoby szczególnie podatnej na cierpienie spowodowane brakiem akceptacji, zarówno w murach domu, jak i szkoły. Matka Marleny, kobieta o perfekcjonistycznych tendencjach, nieustannie zasypuje ją lawiną oczekiwań, które dla wrażliwej nastolatki wydają się być niewykonalne. Brak wsparcia emocjonalnego ze strony ojca, który dawniej był dla niej ostoją, tylko pogłębia jej uczucie osamotnienia i opuszczenia.

W szkole Marlena doświadcza okrutnych drwin i przemocy, zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Jest obiektem ciągłych szyderstw i poniżających komentarzy ze strony rówieśników, co powoduje dalsze pogłębianie się jej stanu psychicznego. Przemoc, której doświadcza, ma różne oblicza – od bezpośrednich ataków fizycznych po subtelne, ale równie bolesne, formy znęcania się psychicznego.

Takie trudne doświadczenia prowadzą Marlenę na niebezpieczną ścieżkę zaburzeń odżywiania. Zmagając się z presją i poczuciem braku kontroli nad własnym życiem, znajduje w kontroli wagi i jedzenia swój sposób na radzenie sobie z emocjami. Anoreksja, w którą popada, jest dla niej formą ucieczki, ale jednocześnie wpędza ją w jeszcze głębsze poczucie samotności i izolacji.

Powieść pokazuje, jak ogromny wpływ na życie młodego człowieka mają relacje rodzinne i społeczne. Marlena, choć zdaje się być niewidzialna i nieistotna dla swojego otoczenia, walczy wewnętrznie o akceptację i zrozumienie. Jej historia to również opowieść o poszukiwaniu światła w ciemności, o próbach odnalezienia swojego miejsca w świecie, który wydaje się być pełen niechęci i odrzucenia.

Kiedy zgasnę to także narracja o sile przyjaźni i pierwszej miłości, które są dla Marleny jak promienie słońca w mrocznym tunelu jej codzienności. Pojawienie się Miśki, która staje w jej obronie, i Huberta, chłopaka z innego świata, sprawia, że zaczyna dostrzegać, iż mimo wszystko może być kochana i ceniona. To lekcja o tym, jak ważne jest, aby mimo wszystko pozostać otwartym na innych, nawet gdy wydaje się, że jest się samotną wyspą wśród burzliwego morza problemów.

Kiedy zgasnę to książka, która skłania do refleksji. Pokazuje, że każdy z nas ma swoje bitwy do stoczenia, ale nie musi ich staczać sam. To opowieść o sile charakteru, o odwadze, by stanąć twarzą w twarz z własnymi lękami, i o znaczeniu ludzi, którzy wchodzą w nasze życie. Przypomina, że nawet w najciemniejszych chwilach można znaleźć światło.

Na zakończenie powieści Kiedy zgasnę, Justyna Leśniewicz podejmuje wyjątkowy krok, angażując psychologa Izę Maliszewską, aby dostarczyć czytelnikom praktycznych porad i wsparcia. Maliszewska, z profesjonalnym wglądem, udziela wskazówek dotyczących tego, jakie działania można podjąć, gdy zauważa się symptomy tego problemu. Anoreksja, jako zaburzenie odżywiania, często pozostaje ukryta, otoczona milczeniem i wstydem. Iza Maliszewska w swoich radach zwraca uwagę na konieczność przełamywania tej ciszy, zachęcając do szukania pomocy, zarówno profesjonalnej, jak i w kręgu najbliższych. Podkreśla, że wczesne rozpoznanie i interwencja są kluczowe w procesie leczenia i powrotu do zdrowia.


Adam Dzierżek “Na białym koniu” wyd. Initium

Tytuł: Na białym koniu
Autor: Adam Dzierżek
Wydawnictwo: Initium
Liczba stron: 339
Okładka: Miękka z zakładkami
Rok wydania: 2023
Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Initium | Wydawnictwo nie ingeruje w treść tej opinii

Kiedy myślimy o literaturze kryminalnej, nasze myśli często błądzą po mrocznych, deszczowych uliczkach, gdzie każdy cień może skrywać tajemnicę, a każdy przechodzień może być potencjalnym zagrożeniem. Wyobrażenia te, choć klasyczne i ponadczasowe, w dzisiejszym świecie nabierają nowego wymiaru. W erze cyfrowej, gdzie technologia przenika każdy aspekt naszego życia, mroczne zakamarki niekoniecznie muszą być fizyczne. W rzeczywistości, najbardziej niebezpieczne i nieprzeniknione z nich mogą istnieć w wirtualnej przestrzeni, niewidoczne dla nieświadomego oka.

Adam Dzierżek, w swojej powieści Na białym koniu, nie tylko podnosi tę kurtynę, ale również prowadzi nas przez meandry jednego z najbardziej niepokojących i tajemniczych miejsc w sieci – darknetu. To miejsce, gdzie ludzkie pragnienia i lęki przybierają najbardziej zniekształcone formy. Autor, z wielką precyzją zabiera nas w przerażającą podróż, ukazując nam, że prawdziwe potwory mogą kryć się za ekranem komputera.

Na białym koniu

Na białym koniu, podróż w głąb darknetu.

Karol, młody informatyk, nagle zostaje wplątany w mroczną intrygę, której korzenie sięgają głęboko w niebezpiecznej seci. Kiedy Szeryf, postać z przeszłości, pojawia się niespodziewanie w jego drzwiach, Karol czuje, że coś jest nie tak. Szeryf, z wyrazem desperacji w oczach, prosi go o pomoc w odnalezieniu zaginionej córki, Natalii. Chociaż Karol nie miał z nią kontaktu od lat, wspomnienia o ich wspólnych chwilach z dzieciństwa powracają.

Jednak to, co początkowo wydaje się być zwykłym zaginięciem, szybko przybiera tragiczny obrót. Szeryf prezentuje Karolowi film, który odnalazł w sieci. Na ekranie pojawia się Natalia, ale nie jest to dziewczyna, którą Karol pamięta. Jej oczy są pełne strachu, a otoczenie, w którym się znajduje, przypomina piwnicę z koszmaru. Mężczyzna wkracza w nielegalne zakamarki internetu, gdzie granice rzeczywistości i fikcji zaczynają się zacierać. W miarę postępów w poszukiwaniach, odkrywa, że darknet to nie tylko miejsce, gdzie handluje się nielegalnymi towarami, ale także przestrzeń, w której ludzkie pragnienia, lęki i obsesje przybierają najbardziej przerażające formy. Czy za filmem kryje się coś więcej niż tylko chwilowy dreszcz emocji dla widza?

Na białym koniu Adama Dzierżka to literatura zdecydowanie dla dorosłych. Choć autor nie przekracza granicy obrzydliwości, nie oszczędza czytelnika przedstawiając sceny pełne przemocy, często o podłożu seksualnym. Dla niektórych czytelników, zwłaszcza tych o bardziej wrażliwej naturze, niektóre fragmenty mogą być bardzo trudne. Jeśli nie jesteś przygotowany na mroczne, czasem niepokojące obrazy i sytuacje, zastanów się dwa razy przed sięgnięciem po tę książkę. Jednak dla tych, którzy są gotowi na literacką podróż przez ciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki, Na białym koniu będzie mocnym, literackim doświadczeniem.

Na białym koniu

Mimo mrocznej tematyki i intensywnych scen, Na białym koniu czyta się niezwykle płynnie i szybko. Adam Dzierżek ma talent do wciągania czytelnika w swoją narrację, prowadząc go przez kolejne zakręty fabuły aż do zaskakującego zakończenia. Osobiście byłam zaskoczony finałem tej historii, który skłonił mnie do głębszej refleksji. Autor przypomina nam, że w rzeczywistości wiele rzeczy nie jest takich, na jakie wygląda na pierwszy rzut oka. Ta książka to świetna propozycja dla miłośników kryminałów i thrillerów, którzy cenią sobie nie tylko napięcie, ale także głębsze przemyślenia na temat ludzkiej natury.


Jay Shetty “8 zasad miłości” wyd. Insignis

Tytuł: 8 zasad miłości
Autorka: Jay Shetty
Przekład: Anna Krochmal, Robert Kędzierski
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 367
Okładka: Miękka z zakładkami
Rok wydania: 2023
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Insignis

Miłość, od wieków uważana za jedno z najbardziej fundamentalnych i uniwersalnych uczuć. Jest siłą, która łączy ludzi na całym świecie, niezależnie od kultury, języka czy pochodzenia. To uczucie, które inspiruje, motywuje i daje sens życiu wielu z nas. Jednak w dobie współczesnej popkultury, gdzie filmy romantyczne, piosenki i media społecznościowe kreują obraz miłości jako czegoś idealnego, nieskomplikowanego i często powierzchownego, wiele osób uczy się kochać w sposób, który jest często daleki od rzeczywistości. Te medialne reprezentacje miłości skupiają się na chwilach uniesień, namiętności i idealizacji, pomijając trudności, wyzwania i codzienną pracę nad relacją.

W takim kontekście łatwo zapomnieć, że prawdziwa miłość to nie tylko chwile euforii, ale także kompromis, zrozumienie, cierpliwość i akceptacja. Wielu z nas, kształtowanych przez te medialne obrazy, może czuć się zagubionych lub rozczarowanych, gdy napotkają na trudności w relacjach, nie mając narzędzi ani wiedzy, jak je przezwyciężyć.

8 zasad miłości

8 zasad miłości – Jak kochać świadomie i z głębi serca

Jay Shetty, w swojej książce 8 zasad miłości, proponuje odświeżone, głębsze podejście do miłości. Zamiast opierać się na powierzchownych standardach popkultury, Shetty czerpie inspiracje z mądrości starożytnych hinduskich pism – Wed. Te starożytne teksty oferują perspektywę na miłość, która jest bardziej holistyczna, zrównoważona i zakorzeniona w duchowej praktyce. W tym kontekście miłość nie jest tylko uczuciem, ale także drogą do samopoznania, wzrostu i duchowego przebudzenia.

W świecie zdominowanym przez powierzchowne przedstawienia miłości w popkulturze, książka Jay Shetty’ego 8 zasad miłości stanowi odświeżające i głębokie spojrzenie na to, co oznacza prawdziwa miłość. Shetty, z niezwykłą precyzją i wnikliwością, analizuje miłość jako proces, który wymaga świadomej pracy i zaangażowania, a nie jedynie chwilowego zauroczenia.

Już na wstępie autor zwraca uwagę na naszą ludzką tendencję do fascynacji pięknem, ale jednocześnie podkreśla, że prawdziwe piękno relacji objawia się w długotrwałej trosce o drugą osobę. To nie jest jedynie chwilowy błysk zauroczenia, ale trwałe, głębokie uczucie, które rozwija się w miarę upływu czasu.

Struktura książki, podzielona na cztery etapy poznawania miłości, jest jednym z jej największych atutów. Autor prowadzi czytelnika przez proces przygotowania do miłości, praktykowania jej, ochrony uczucia oraz doskonalenia relacji. Ta droga, choć pełna wyzwań, jest przedstawiona w sposób przystępny i zrozumiały.

8 zasad miłości

Jednak to, co wyróżnia tę książkę na tle innych poradników o miłości, to nacisk, jaki Shetty kładzie na samotność jako drogę do poznania siebie. W przeciwieństwie do powszechnego przekonania, że samotność jest czymś negatywnym, Shetty przedstawia ją jako okazję do głębokiej introspekcji i zrozumienia własnych wartości. 8 zasad miłości to nie tylko książka o miłości. To przewodnik po ludzkich emocjach, autor z niezwykłą empatią i zrozumieniem, pokazuje, jak kochać świadomie.

Podoba mi się, jak Jay Shetty wykorzystuje wykresy, które wizualizują różne aspekty miłości, od jej początków, przez wyzwania, aż po jej doskonalenie. Ponadto wykorzystuje punkty i listy, które pomagają czytelnikowi skupić się na kluczowych aspektach każdego etapu. Dzięki temu książka czyta się szybko i dynamicznie, a czytelnik ma poczucie, że wchłania konkretne, praktyczne informacje.

8 zasad miłości Jay Shetty to ciekawy przewodnik po świecie miłości, który oferuje czytelnikowi wiele cennych wskazówek i spostrzeżeń. Jednak, jak każda książka tego typu, ma swoje ograniczenia: Przede wszystkim warto pamiętać, że choć książka może dostarczyć nam wielu narzędzi do zrozumienia siebie i naszych relacji, nie jest ona uniwersalnym rozwiązaniem wszystkich problemów miłosnych. Każda relacja jest inna, a to, co działa dla jednej osoby, może nie działać dla innej.

Ponadto, choć autor dostarcza czytelnikowi wielu praktycznych rad, nie zastąpią one profesjonalnej terapii czy konsultacji ze specjalistą. Problemy w relacjach międzyludzkich są często skomplikowane i wielowymiarowe, a jedna książka, choćby była jeszcze tak dobrze napisana, nie jest w stanie dostarczyć odpowiedzi na wszystkie pytania. Warto też pamiętać, że 8 zasad miłości to luźny poradnik, a nie naukowy podręcznik. Shetty bazuje na swoich doświadczeniach i obserwacjach, co czyni książkę bardziej przystępną, ale jednocześnie mniej precyzyjną w niektórych aspektach.

To cenna lektura dla każdego, kto chce zgłębić tajniki miłości i zrozumieć siebie oraz swoje relacje. Jednak należy pamiętać, że to tylko jeden z wielu przewodników dostępnych na rynku i nie zastąpi on profesjonalnej pomocy w trudnych chwilach.


Sophy Henn “Pizazz” wyd. Wilga

Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Wilga. Wydawnictwo nie ingeruje w treść niniejszego wpisu.

W dzisiejszych czasach rynkowy boom powieści graficznych dla młodszych czytelników jest niezaprzeczalny. Wśród nich pojawia się seria, która zdobywa serca czytelników na całym świecie – “Pizazz” autorstwa Sophy Henn, w Polsce wydanej przez wydawnictwo Wilga.

Pizazz

Pizazz. Nie jest łatwo być super…

Kto by pomyślał, że bycie superbohaterką może być tak skomplikowane? Dla większości z nas brzmi to jak marzenie, ale dla dziewięcioletniej Pizazz to codzienność pełna wyzwań. Wyobraź sobie, że oglądasz ulubiony film lub spędzasz czas z przyjaciółmi, a nagle musisz pędzić, by ratować świat. A do tego ciągle nosić ten sam strój z irytującą peleryną. Pizazz, mimo swoich nadprzyrodzonych zdolności, marzy o tym, by być… zwykłą dziewczynką.

Tom 2: Pizazz kontra Super-Dżett

W życiu Pizazz pojawia się nowe wyzwanie w postaci Dżetta – nowego ucznia w szkole, który również jest superbohaterem. Jett jest ambitny, zdolny i szybko zdobywa popularność wśród rówieśników. Pizazz miała nadzieję, że teraz uwaga innych skieruje się na niego, ale rzeczywistość okazuje się inna. Dziewczynka musi stawić czoła rywalizacji z Dżettem, a potem… współpracować z nim w misji ratowania świata!

Pizazz to postać, która mimo swoich supermocy boryka się z typowymi problemami dziewięcioletniej dziewczynki. Czy to dylematy związane z noszeniem niezbyt modnej peleryny, czy rywalizacja z kolegą z klasy, wszystko jest przedstawione z przymrużeniem oka. Humor jest jednym z głównych atutów serii, który sprawia, że zarówno dzieci, jak i dorośli czytają ją z uśmiechem na ustach. Pizazz jest doskonała dla dzieci w wieku 6 lat i starszych. Prosta, ale zarazem wciągająca fabuła, humorystyczne dialogi i przemyślane ilustracje sprawiają, że jest to lektura dostosowana do potrzeb młodszych czytelników. Jednocześnie poruszane w niej tematy są uniwersalne i mogą przyciągnąć także starszych czytelników.

Pizazz

Bycie superbohaterem w tak młodym wieku to nie lada wyzwanie. Pizazz musi balansować między obowiązkami szkolnymi, życiem rodzinnym a misjami ratowania świata. Te dylematy, choć przedstawione w humorystyczny sposób, dotykają ważnych tematów, takich jak akceptacja siebie, rywalizacja, przyjaźń czy odpowiedzialność. Dzięki temu młodzi czytelnicy mogą się z nimi utożsamiać i czerpać z nich ważne życiowe lekcje.

Choć seria Pizazz prezentowana jest w formie czarno-białego komiksu, nie oznacza to, że jej świat jest pozbawiony barw. Wręcz przeciwnie! Czarno-białe ilustracje dodają historii pewnego rodzaju głębi i klasycznego uroku, jednocześnie pozostawiając wiele miejsca dla wyobraźni czytelnika. Dzięki temu młodzi czytelnicy mogą sami “wypełnić kolorem” przygody głównej bohaterki, co czyni lekturę jeszcze bardziej angażującą.

Seria Pizazz to nie tylko zabawne przygody młodej superbohaterki, ale także ważne lekcje o odpowiedzialności, przyjaźni i akceptacji siebie. Ilustracje Sophy Henn dodają uroku tej serii, sprawiając, że czytelnik z łatwością przenosi się do świata Pizazz. To doskonała propozycja dla młodszych czytelników, którzy szukają zarówno rozrywki, jak i inspiracji.



Cudowna i “Niesamowita Betty” wyd. Wilga

Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Wilga. Wydawnictwo nie ingeruje w treść niniejszego wpisu.

Książki dla dzieci mają to do siebie, że choć skierowane są do najmłodszych, często skrywają w sobie uniwersalne prawdy, które dotyczą nas wszystkich, niezależnie od wieku. Niesamowita Betty autorstwa Reese Witherspoon to jedna z tych opowieści, które przypominają nam, że w życiu najważniejsza jest wytrwałość, kreatywność i wiara w siebie.

Reese Witherspoon, znana aktorka i przedsiębiorczyni, postanowiła podzielić się z nami historią pewnej niezwykłej dziewczynki o imieniu Betty. Choć Reese jest znana przede wszystkim z ekranu, jej talent pisarski jest równie imponujący. W ilustrowanej historii Niesamowita Betty ukazuje nam świat pełen fantazji, zabawy, ale też ważnych lekcji życiowych.

Niesamowita Betty

Niesamowita Betty: Opowieść o wytrwałości, marzeniach i magii dzieciństwa

Betty to dziewczynka, która nie zna nudy. Jej umysł jest jak wulkan pomysłów, który nieustannie wybucha nowymi, kreatywnymi inicjatywami. Razem z przyjaciółmi i swoim wiernym psem Frankiem przeżywa niesamowite przygody. Jednak nie zawsze wszystko idzie po jej myśli. Kiedy przyjeżdża jej przyjaciółka Mae, Betty staje przed wyzwaniem – jak wykąpać Franka? To, co początkowo wydaje się prostym zadaniem, przeradza się w prawdziwą przygodę pełną niespodzianek.

Z tej zabawnej, ale i pouczającej historii można wyciągnąć wiele nauk. Przede wszystkim uczy ona dzieci, że nie zawsze wszystko idzie tak, jak byśmy chcieli. Czasami trzeba się naprawdę postarać, by osiągnąć swój cel. Betty pokazuje nam, że kluczem do sukcesu jest wytrwałość, praca zespołowa i kreatywność. Dzięki temu dzieci uczą się, że nawet w trudnych sytuacjach można znaleźć rozwiązanie, wystarczy tylko nie poddawać się i wierzyć w siebie.

W świecie dorosłych często dążymy do porządku, planowania i przewidywania każdego kroku. Chcemy mieć wszystko pod kontrolą, zapominając o spontaniczności i magii chwili. Niesamowita Betty przypomina nam o tym, co w dzieciństwie było dla nas najważniejsze – zabawa. Dzieci nie potrzebują skomplikowanych planów ani idealnego porządku. Dla nich ważne jest tu i teraz, radość z małych rzeczy i nieograniczona wyobraźnia. Ta książka to piękne przypomnienie, że czasem warto spojrzeć na świat oczami dziecka i pozwolić sobie na chwilę spontaniczności i zabawy w codziennym życiu.

Niesamowita Betty

Niesamowita Betty to nie tylko opowieść o wytrwałości, marzeniach i magii dzieciństwa, ale także wizualna uczta dla oczu dzięki przepięknym ilustracjom Xindi Yan. Artystka, która przemierzyła tysiące kilometrów, by spełnić swoje marzenia, przenosi nas w świat pełen kolorów, emocji i detali, które sprawiają, że każda strona książki jest wspaniała. W świecie, gdzie dorosłość często przytłacza nas swoją rutyną, Niesamowita Betty przypomina, że warto czasem zatrzymać się i spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość oczami dziecka. To książka, która z pewnością zainspiruje czytelników w każdym wieku, przypominając o wartościach, które naprawdę się liczą. Jeśli szukasz prezentu dla swojego dziecka, wnuka, siostrzeńca czy nawet dla siebie, Niesamowita Betty będzie doskonałym wyborem. Niech ta opowieść stanie się przepustką do świata, w którym wszystko jest możliwe!



Agnieszka Panasiuk “Leśniczówka” WYWIAD

W międzyczasie, kiedy granice czasu zaczynają się zacierać i przeszłość spotyka się z teraźniejszością w jednym sercu, rodzą się opowieści takie jak Leśniczówka. Agnieszka Panasiuk, w swojej znakomitej powieści, zabiera nas w podróż po ścieżkach historii, które nie tylko odsłaniają sekrety ukryte przez dziesięciolecia, ale także oddziałują na teraźniejszość jej bohaterów. To opowieść o tajemnicach, które kształtują naszą tożsamość, o magii przyjaźni oraz o tym, jak przeszłość może stać się kluczem do zrozumienia naszej teraźniejszości.

Czy można odnaleźć siebie w zapomnianych stronach pamiętnika z czasów II wojny światowej? Jak głęboko tkwią w nas korzenie naszej historii? Agnieszka Panasiuk w Leśniczówce nie tylko stawia te pytania, ale próbuje na nie odpowiedzieć, ukazując piękno i ból wspomnień, które nigdy nie znikają.

Z ogromną radością zapraszam na wywiad z autorką, która pozwoliła nam zanurzyć się w tej niezwykłej opowieści. Poznajmy bliżej siłę, która kieruje piórem Agnieszki Panasiuk.

Jakie miejsce w Pani sercu zajmuje Biała Podlaska i jak to wpłynęło na treść książki?

Agnieszka Panasiuk: Pochodzę z Białej Podlaskiej, która jest stolicą Południowego Podlasia, stąd obdarzam ją takim szczególnym miejscem w swoim sercu. Z tym miastem związałam swoje całe życie To moje miejsce na ziemi, mój dom, moja mała ojczyzna. Tu się urodziłam, tutaj mieszkam i tutaj chcę pozostać na zawsze. Nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej i pisać o miejscach, których nie znam, których „nie czuję”. Południowe Podlasie mnie inspiruje. Walory tego regionu nie zostały jeszcze w pełni odkryte, docenione, zbadane. Moja wyobraźnia ma tutaj duże pole do popisu. W nowej serii powieściowej ponownie przenoszę Czytelników w swoje rodzinne strony. Biała Podlaska stanowi główne miejsce rozgrywania akcji w każdym z czterech tomów „Sekretów Białej”, stąd też tytuł całego cyklu. Mam też nadzieję, że moje ukochane miasto w pewnym sensie stało się także cichym bohaterem tej serii.

Czy podczas pisania „Leśniczówki” odkryła Pani coś nowego o sobie lub o swoich korzeniach?

Odkryłam jedną ciekawostkę, może nie dotyczącą bezpośrednio mnie i przeszłości mojej rodziny. Otóż do dnia dzisiejszego w Białej Podlaskiej przetrwał posterunek żołnierzy – wartowników niemieckich z byłego obozu jeńców włoskich (opisuję ten obóz w wątku historycznym „Leśniczówki”). Osiedle, na którym mieszkam w znacznej części zbudowano na terenie po tym miejscu, a wartownia jest obecnie domem mieszkalnym przy jednej z uliczek. Po raz pierwszy odważyłam się też włączyć w swoją powieść wątki rodzinne, ale nie były mi one obce, dzięki mojej Mamie i jej opowieściom. Najpierw sama w dzieciństwie ich wysłuchała i nie zdecydowała się ich zachować tylko dla siebie, a podzieliła się nimi ze mną, dlatego towarzyszą mi one od lat. Teraz ja postanowiłam podzielić się nimi z moimi Czytelnikami.

Czy pisząc „Leśniczówkę” miała Pani momenty wątpliwości czy chwilowe zastoje twórcze?

Tak, zdarzały się takie chwile, na szczęście dla płynności pracy nad książką nie trwały one zbyt długo. Najczęściej wynikały one z emocji towarzyszących pisaniu rozdziałów historycznych. Bardzo plastycznie przemawiały do mnie opisy przytoczone w źródłach historycznych, z których korzystałam (między innymi praca zbiorowa pod redakcją naukową Mariana Kowalskiego „Zbrodnie hitlerowskie w regionie bialskopodlaskim 1939–1944”) odnoszące się do męczeństwa ludności cywilnej w czasie II wojny światowej na terenie Południowego Podlasia, a także odnoszące się do trudnych warunków w obozach jenieckich i brutalnego traktowania jeńców radzieckich i włoskich przez Niemców. Po napisaniu każdego z takich rozdziałów musiałam robić sobie krótką kilkudniową przerwę na uspokojenie myśli i skrajnie smutnych emocji, aby bez bagażu tych doświadczeń zabrać się za dalsze pisanie.

Jak radzi sobie Pani z balansowaniem między faktami historycznymi a fikcją literacką, aby stworzyć wiarygodną, ale jednocześnie porywającą opowieść?

Mam nadzieję, że dobrze, o czym mogą świadczyć opinie moich Czytelników oraz recenzje. Staram się zachować równowagę pomiędzy tym jak podręczniki, publikacje naukowe i popularnonaukowe opisują fakty, a tym jak ja chciałabym je przekazać. Przyczyny, przebieg, skutki danego wydarzenia po okresie nauki szkolnej pozostają w nas jako suche, mało znaczące fakty. Tymczasem wojna to nie tylko bitwy i potyczki, układy, pertraktacje. To zwykła codzienność zwykłych ludzi. To towarzyszące im emocje. To właśnie z takiej codzienności składa się historia. Ta duża i ta mała, osobista. Starałam się opisać rzeczywistość II wojny światowej na okupowanym Podlasiu najlepiej jak potrafię wplatając w fakty wątek fikcyjny powstały w mojej wyobraźni.

Leśniczówka

Jakie znaczenie ma dla Pani zachowanie więzi z przeszłością w obecnych czasach szybkich zmian i postępu?

Niestety świat pędzi dziś nadspodziewanie szybko, wszystkim brakuje czasu, zmiany zachodzą na naszych oczach i nie mamy chwili, by zatrzymać się, zastanowić co te przemiany dla nas znaczą, czym się skończą i z czego wynikają. Dlatego tak ważne jest zachowanie równowagi między tym co było, a tym co przed nami, bo jak się okazuje na okrągło świat popełnia te same błędy. Zachowanie więzi z tym co minęło, odeszło w przeszłość jest ważne, by czerpać z doświadczeń pokoleń, które już odeszły i nie powtarzać ich potknięć. Dla mnie osobiście więzi między przeszłością, a teraźniejszością są ważne ze względu na kulturę, spuściznę artystyczną w tym literacką pisarzy i pisarek, którzy tworzyli przede mną, a z których mogę czerpać wzorce, uczyć się i doskonalić.


W serii „Sekrety Białej” chciałam przekazać jak nieodległa przeszłość może wpływać na teraźniejszość, na życiowe wybory, decyzje, codzienność bohaterów, po prostu na nas we współczesności. To kim teraz jesteśmy i jak żyjemy nie jest do końca naszą samodzielną decyzją, ale wypadkową, wynikiem decyzji, planów, przeżyć i wyborów naszych przodków. Jeżeli dzięki powieściom z serii „Sekrety Białej” sprawiłam, że moi Czytelnicy zainteresowali się historią swojej miejscowości, losami bliskich im osób, zaczęli szukać informacji o wydarzeniach z przeszłości czy po prostu odwiedzili dziadków i poświęcili czas na wysłuchanie ich wspomnień to odniosłam prawdziwy sukces, który przewyższa wszystkie najprzychylniejsze recenzje.

Czy jest jakiś fragment “Leśniczówki”, który jest Pani szczególnie bliski?

To trudne pytanie. W trakcie tworzenia, pisania każdy ukończony rozdział, każda opisana sytuacja, wydarzenie, emocja jest w danym momencie ważna. Myślę jednak, że fragment, w którym Marysia postanawia zawalczyć o zdrowie swego synka jest tym kluczowym i bliskim mi momentem. Oto główna bohaterka, zdawałoby się pokonana przez los wybiega z mieszkania ojca swego dziecka, zrezygnowana płacze w samochodzie i po chwili podnosi się z tej chwili słabości, zdobywa się na niezwykłą odwagę i wraca do mieszkania Andrzeja by dokończyć rozmowę na swoich warunkach. Ta przemiana Marysi, jej siła, która zdumiewa nawet aroganckiego mężczyznę i przekonuje go trafiła prosto do mojego serca. Sama nie jestem taka odważna i być może dlatego ten fragment powieści jest dla mnie bliski.

Jak długo trwał proces tworzenia “Leśniczówki” od pomysłu do publikacji?

Staram się pracować planowo i unikać wybiórczości. Sam pomysł na serię o sekretach mojego rodzinnego miasta pojawił się około połowy 2021 roku. Już w tamtym momencie rozpisałam sobie schemat całego cyklu, fabułę i wątki poszczególnych części, przypisałam do nich bohaterów oraz wydarzenie historyczne z przeszłości, które wpłynie na ich teraźniejszość. Nie było tego za dużo, około trzech, czterech zdań o każdym tomie. Po rozmowach z Wydawcą, zaakceptowaniu przez niego mojego pomysłu zabrałam się do działania. Jako pierwsza powstała „Kamienica”. Pisanie „Leśniczówki” zaczęłam na przełomie maja i czerwca 2022 r. i ukończyłam wraz z ostatnim upalnym dniem lata w sierpniu 2022 r. Trwały więc około czterech miesięcy. Następnie zajęłam się przepisywaniem rękopisu (piszę ręcznie, tradycyjnie i dopiero po skończeniu przepisuję do komputera), pierwszą redakcją i korektą autorską i tak gotowy tekst przesłałam do Wydawnictwa Szara Godzina. Zajęło mi to około sześciu tygodni. Później były jeszcze dwie redakcje wydawnicze oraz weryfikacja składu, wybór okładki i opisu na nią. Dzięki temu nieco ponad rok od postawienia przeze mnie ostatniej kropki długopisem Czytelnicy mogą trzymać w swoich rękach gotową „Leśniczówkę”.
   

Jakie są plany na przyszłość? Czy możemy się spodziewać kolejnych powieści w cyklu Sekrety Białej?

Oczywiście i to już w przyszłym roku! Myślę, że do końca pierwszego półrocza 2024 roku ukażą się kolejne dwie powieści kończące cykl „Sekrety Białej” o podtytułach „Chata” i „Dworek”. Tym razem wątki historyczne będą dotyczyły wydarzeń z lat I wojny światowej oraz wojny polsko – bolszewickiej 1920 roku. W wątku współczesnym Czytelnicy poznają bliżej postać najbardziej energicznej i bezpośredniej ze wszystkich przyjaciółek, czyli Zuzanny, a w czwarta część poświęcona będzie bibliotekarce Ance, najbardziej tajemniczej z ich grona. Ostatnia część jeszcze się pisze (na dzień dzisiejszy zostały mi do przygotowania cztery rozdziały i epilog).   Mam nadzieję, że prace nad tym tomem „Sekretów Białej” będą przebiegały sprawnie i do końca roku prześlę do Wydawnictwa Szara Godzina gotową powieść.


Agnieszka Panasiuk, w gestie szczególnej bliskości z czytelnikami, podzieliła się z nami wyjątkowym fragmentem ze swojej prywatnej kolekcji fotograficznej. Zdjęcie przedstawia mostek na ulicy Kąpielowej, przy którym przed laty bohaterki jej powieści umawiały się na tajemnicze spotkania. To wspaniała okazja, aby poczuć klimat miejsca, które odgrywa tak ważną rolę w narracji autorki.

Dziękuję Pani Agnieszce za wywiad!


Radek Rak “Agla. Aurora” wyd. Powergraph

Tytuł: Agla. Aurora
Autor: Radek Rak
Wydawnictwo: Powergraph
Liczba stron: 780
Okładka: Twarda
Rok wydania: 2023
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem Powergraph

Radek Rak, uznawany za jednego z najbardziej oryginalnych współczesnych polskich pisarzy, powraca z drugim tomem cyklu Alef Agla. Aurora. Książka ta potwierdza jego zdolność do tworzenia sugestywnych i przemyślanych historii, które przyciągają czytelnika i prowadzą go przez fascynujące zakątki ludzkiej psychiki i wyobraźni.

Autor, który zdobył sobie szeroką popularność dzięki swoim sugestywnym obrazom i wnikliwemu podejściu do ludzkiej natury, przedstawia nam historię Sofji Kluk. W pierwszej części cyklu Agla, Radek Rak wprawił mnie w zachwyt swoją umiejętnością łączenia mrocznego realizmu z elementami baśniowymi. Jego świat, w którym magia miesza się z polityką, a romantyczne uniesienia z brutalnymi zasadami rzeczywistości, stanowi niepowtarzalny mikrokosmos.

Agla. Aurora: Od mrocznych ulic Tybilu do krainy wiecznej zimy

Druga część cyklu, Agla. Aurora, przenosi nas na Daleką Północ, gdzie Sofja próbuje odkryć prawdę o tajemniczych okolicznościach zaginięcia jej ojca. Opowieść o przetrwaniu w surowych warunkach staje się też głęboką refleksją nad naturą człowieczeństwa, miłością i samopoznaniem.

Agla. Aurora, nie tylko podtrzymuje wysoki poziom narracyjny ustanowiony w pierwszej książce, ale wręcz go przewyższa, prowadząc czytelnika jeszcze głębiej w meandry wykreowanego świata. To fascynujące, jak autor zdołał poszerzyć horyzonty swojego uniwersum, wplatając w fabułę nowe krainy, kultury i tajemnice. Rozbudowa kontekstu jest tak płynna i naturalna, że świat cyklu Alef zdaje się żyć własnym życiem, rozwijając się i zmieniając z każdą stroną. Można poczuć, że Radek Rak nieustannie pracuje nad swoją wizją, a każdy kolejny rozdział jest dowodem jego literackiego mistrzostwa. To niesamowite, jak głęboko i wielowymiarowo są przedstawione postacie. Główna bohaterka, Sofja, przechodzi przez skomplikowaną wewnętrzną przemianę, która jest tak sugestywnie opisana, że można ją niemalże fizycznie odczuć.

Agla Aurora

Kraków, wiekowe miasto o bogatej historii i kulturze, w cyklu Radka Raka zostaje przetransformowany w fikcyjną, tajemniczą krainę, w której echa dawnych legend i mitów przeplatają się z nową, wykreowaną rzeczywistością.

Znane miejsca i ulice stają się scenerią dla magicznych zdarzeń, a ich kamienne mury kryją wiele tajemnic, które czekają na odkrycie. W tym niezwykłym świecie znajadziemy obfitość różnych mitologii, autor odwołując się do różnych kultur i tradycji, co nadaje tej serii unikalny, wielowymiarowy charakter.

Główna bohaterka, Sofja Kluk, przechodzi fascynującą metamorfozę, stając się symbolem odwagi, samopoznania i przemiany. Jej droga od niewinnej dziewczyny do dojrzałej kobiety jest pełna wyzwań, które kształtują jej charakter i determinują jej losy. Choć momentami historia jest mroczna, pełna cienia i zagrożenia, ukazuje głębokie prawdy o ludzkiej naturze, pokazując zarówno jej piękno, jak i ciemniejsze zakamarki.

Jednym z kluczowych tematów książki Agla. Aurora jest kwestia totalitaryzmu i zniewolenia. Rak, w subtelny i przemyślany sposób, prezentuje nam wizję świata, w którym nawet najszlachetniejsi ludzie, kierując się najlepszymi intencjami, mogą przyczynić się do powstania opresyjnych systemów. Jest to przestroga przed nieprzemyślanymi decyzjami i konsekwencjami, które mogą wyniknąć z naszych działań.

Agla Aurora

Do końca października możecie zakupić tę książkę z rabatem (-40% od ceny bazowej)! Dodajcie książkę do koszyka i wpiszcie kod promocyjny: OPOWIEMCI


Marcin Mortka “Powrót do Gryfa” wyd. SQN

Tytuł: Powrót do Gryfa
Autorka: Marcin Mortka
Wydawnictwo: SQN Imaginatio
Liczba stron: 392
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2023
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem SQN

Nie ma wątpliwości, że fantastyka to jedno z najbardziej ekscytujących i zróżnicowanych gatunków literackich. Jednak to, co fascynuje mnie szczególnie w polskiej fantastyce, to jej niezwykła zdolność do połączenia epickiego opowiadania z ciętym sarkazmem. Polska literatura fantastyczna, z jej bogatym dziedzictwem i kulturowymi niuansami, często pozwala czytelnikowi nie tylko zanurzyć się w cudownie zbudowanym świecie, ale także podśmiewać się z niego. Jest w tym coś wyjątkowo świeżego i pociągającego. A najlepszym przykładem tej unikalnej mieszanki jest Powrót do Gryfa autorstwa Marcina Mortki.

Czarne chmury nad Doliną zwiastują nadejście czegoś złowrogiego. Kiedy świat jawi się jako pole bitwy między dobrem a złem, tam gdzie granice rzeczywistości blakną, rodzą się bohaterowie gotowi stawić czoła największym wyzwaniom.

Powrót do Gryfa

Powrót do Gryfa: Epicka kontynuacja serii Marcina Mortki

Marcin Mortka, ceniony autor znany z serii o wikingu Tappim oraz Trylogii nordyckiej, ponownie zabiera czytelników do fascynującego świata Doliny. W najnowszej książce Powrót do Gryfa wracamy do karczmy i jej niezwykłego właściciela – Kociołka. Edmund, bo tak brzmi prawdziwe imię głównego bohatera, mierzy się z kolejnymi wyzwaniami, które rzuca przed nim los. Niepokój o przyjaciół i rodzinę oraz niechciani sąsiedzi – gobliny, są jedynie wstępem do wielkiej epopei.

Mortka z niezwykłym talentem splata wątki w dynamiczną narrację, wciągając czytelnika w wir wydarzeń i nie pozwalając oderwać się od lektury ani na chwilę. Jego styl, niepowtarzalne połączenie humoru, ostrych dialogów i epickiego opowiadania, przyciąga zarówno młodszych, jak i starszych czytelników.

Marcin Mortka: Mistrz polskiej fantastyki powraca!

Nie tylko Kociołek i jego drużyna do zadań specjalnych stoją w centrum wydarzeń. Mortka mistrzowsko przedstawia Dolinę jako tętniący życiem świat, w którym każdy bohater, czy to krasnolud Gramm, elfka Eliaha, czy goblin Zwierzak, ma swoje miejsce, marzenia i demony do pokonania. Powrót do Gryfa to opowieść o walce, przyjaźni, poświęceniu i nadziei. Książkę, choć gęstą w treść, czyta się jednym tchem. I choć 400 stron może wydawać się niewiele w kontekście tak bogatego świata, to każda z nich jest pełna emocji, napięcia i niespodziewanych zwrotów akcji.

Powrót do Gryfa

Ostatecznie, Powrót do Gryfa nie jest tylko kolejnym tomem w serii. To dowód na to, że Marcin Mortka potrafi sięgać jeszcze wyżej, stale rozwijając się jako pisarz i zaskakując nas, czytelników. Dla tych, którzy kochają epicką fantasy, pełną niezapomnianych postaci i nieprzewidywalnych przygód, ta książka to absolutny must-have.

Książkę w różnych formatach, gadżety i pakiety znajdziecie w księgarni internetowej SQN. Polecam zajrzeć i wybrać coś dla siebie!


Wit Szostak “Rumowiska” wyd. Powergraph

Tytuł: Rumowiska
Autor: Wit Szostak
Wydawnictwo: Powergraph
Liczba stron: 384
Okładka: Twarda
Rok wydania: 2023
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem Powergraph

Niektóre początki nie mają kontynuacji. Co się dzieje z rzeką, która znajdzie swój kres dużo wcześniej niż u morskich wybrzeży?

Rumowiska

Rumowiska to piękno prozy zawarte w niezwykle głębokiej i przemyślanej narracji. Wit Szostak, znany z literackich wybitnych osiągnięć takich jak Fuga i Sto dni bez słońca, zabiera nas w podróż przez rzekę ludzkich losów, opowieści rodzinnych i pełnych tajemnic domów. Dzięki jego zdolnościom narracyjnym odnajdujemy się w meandrach ludzkich relacji, skomplikowanych historii i momentów, które kształtują naszą tożsamość.

Główna siła “Rumowisk” tkwi w wielowątkowości. Na początku poznajemy postać zmarłego dziadka, osobę o skomplikowanej przeszłości i tajemnicy, która towarzyszy mu aż do śmierci. Szostak mistrzowsko ukazuje, jak rodzina reaguje na jego śmierć, podążamy za tym uwolnieniem od balastu wspomnień i historii. Ale to nie tylko historia o jednym człowieku; to mozaika opowieści o wielu postaciach, każda z nich wnosi do powieści unikatowy kolor i głębię. Śmierć dziadka Tomasza to punkt wyjścia dla całej opowieści. Przez jego zgon rozpada się imperium wspomnień, rodzinnych historii i tajemnic.

Rumowiska

Rumowiska: W opowieści o dziadku Tomaszu oraz innych bohaterach, odkrywamy mikrokosmos historii Polski w XX wieku – pełnej tragedii, przemian i nowych początków.

Główna siła Rumowiska tkwi w wielowątkowości. Nie jest to jedynie technika narracyjna. To świadome poszukiwanie esencji ludzkiego doświadczenia. Jak w rzeczywistości, ludzie często przemierzają przez różne historie, przecinają się z innymi, zanim znikną lub zostaną zapomniani. W literaturze Szostaka każda postać, każde zdarzenie jest okazją, by zacząć od nowa, odkryć nowy wymiar rzeczywistości.

Książka rozpoczyna się refleksją nad istotą śmierci, przedstawiając ją jako rozpad jednostki. Śmierć jest momentem, w którym jednostkowa tożsamość rozpada się na tysiące wspomnień i fragmentów. Tomasza Chodnikiewicza postrzegamy jako skomplikowaną postać z licznymi twarzami: dobrego dziadka, złego dziadka, młodego, starego, posła, urzędnika, i wiele innych. Śmierć takiej postaci to “narracyjna klęska”, ale zarazem punkt wyjścia dla nowej opowieści.

Zastanawiamy się, dlaczego postać dziadka Tomasza, która kiedyś wydawała się nieznacząca, staje się tak istotna dla narratora w dorosłym życiu. Jego obecność w dzieciństwie była barwnym, lecz niepokojącym elementem rodzinnego krajobrazu. Przypomina nam, jak starość i przemijanie wprowadzają melancholię do świata dziecka, a jednocześnie ukazuje głęboką więź, jaka łączyła go z babcią Heleną. Interesującym wątkiem jest także pochodzenie dziadka Tomasza. Jego historia mieszkaniowa ukazuje trudne czasy powojenne w Polsce.

Opowieści splecione przez Wita Szostaka w powieści Rumowiska zachwycają!

Rzeka jest kluczowym symbolem. Tak jak woda z różnych źródeł spływa i łączy się w jedną całość, tak opowieści różnych postaci splatają się w jedną narrację. Szostak ukazuje, jak życie jest pełne niespodziewanych zwrotów, jak różne historie mogą się przecinać i tworzyć wspólny nurt. Zdecydowanie nie jest to klasyczna opowieść. To raczej zbiór wielu opowieści, które razem tworzą spójną całość, choć początkowo mogą wydawać się niepowiązane. Szostak bawi się narracyjnymi konwencjami, jak rzeka, której nurt prowadzi nas przez różne historie, z różnych perspektyw, skupiając się na tym, co uniwersalne: ludzkiej pamięci, doświadczeniach, uczuciach. W jednym momencie jesteśmy świadkami intymnych chwil chłopca, który odkrywa nocny świat, a w kolejnym – konfrontujemy się ze śmiercią dziadka Tomasza, kluczowego bohatera powieści.

Wit Szostak jest mistrzem operowania słowem, co świadczy o jego głębokim zrozumieniu języka i niezwykłym talentem narracyjnym. Jego styl charakteryzuje się subtelnością, niuansem i bogatą paletą opisów, które przenoszą czytelnika w atmosferę opisanej historii, czyniąc każdy detal żywym i namacalnym. Jego narracja nie jest jedynie serią wydarzeń, ale głęboko zakorzenioną analizą ludzkiego doświadczenia, co czyni jego twórczość wyjątkowo angażującą. Zdecydowanie polecam!


Do końca października możecie zakupić tę książkę z rabatem (-40% od ceny bazowej)! Dodajcie książkę do koszyka i wpiszcie kod promocyjny: OPOWIEMCI


Katarzyna Kielecka “Księżyc nad Vajont” wyd. Szara Godzina

Tytuł: Księżyc nad Vajont
Autorka: Katarzyna Kielecka
Wydawnictwo: Szara Godzina
Liczba stron: Tom 1 “Fala”: 280, Tom 2 “Echo”: 289
Okładka: Miękka z zakładkami
Rok wydania: 2023

Zapora Vajont to miejsce, które na stałe wpisało się w historię Włoch. Ciche, malownicze otoczenie w regionie Friuli-Wenecja Julijska skrywa mroczną tajemnicę. Tuż obok spokojnych pasm Dolomitów miała miejsce jedna z największych tragedii XX wieku.

To właśnie ta tragiczna historia stała się inspiracją dla Katarzyny Kieleckiej, która w swojej dylogii Księżyc nad Vajont przeprowadza nas przez emocjonalną podróż w czasie, od momentu budowy zapory do jej tragicznego końca w 1963 roku. Fabuła książki splata się z rzeczywistością, opierając się na faktach i prawdziwych zdarzeniach, które wstrząsnęły światem.

9 października 1963 roku, Włochy, a w zasadzie cały świat, przemawiały jednym głosem bólu. Osunięcie ziemi ze zbocza Monte Toc, które przewaliło się do zbiornika z prędkością 110 km/h, wywołało niszczycielskie fale, które zalały okoliczne miejscowości, zabijając 1917 niewinnych osób. Sama zapora, choć ogromna i solidna, nie była w stanie przeciwstawić się sile natury.

Księżyc nad Vajont

Księżyc nad Vajont – opowieść o ludziach, o ich sile, determinacji, miłości, bólu i nadziei.

Kiedy rozpoczynamy przygodę z tomem Fala, trafiamy do Doliny Vajont w latach 60. Oczy Federico Lanzy błyszczą dumą. Jako pracownik budowy najwyższej tamy na świecie, pełen jest nadziei na postęp technologiczny. Wraz z żoną Marianną – Polką z Wilna – oraz trojgiem dzieci, żyje w Casso, ciesząc się spokojnym życiem. Niestety, rzeczywistość szybko weryfikuje ich beztroskę.

Z kart książki Katarzyny Kieleckiej „Księżyc nad Vajont” emanuje pewna magiczna, chociaż gorzka aura. Jej powieść nie jest jedynie fabularnym świadectwem wydarzeń z 1963 roku, które dotknęły Włochy. Autorka prowadzi nas przez kolejne dekady, aż do współczesnej Łodzi, gdzie poznajemy losy rodziny Cichońskich. Kryzys w małżeństwie, neurotyczna matka Karoliny, a także tajemniczy list, który przewraca ich świat do góry nogami, czynią tę historię niezwykle intrygującą.

Księżyc nad Vajont

Prawdziwa siła dylogi Księżyc nad Vajont tkwi w mistrzowskim łączeniu tych dwóch światów – Doliny Vajont i Łodzi, przeszłości i teraźniejszości. Katarzyna Kielecka z niebywałą precyzją kreśli portrety bohaterów, ukazując ich zmagania z traumami, samotnością, ale też miłością i nadzieją na lepsze jutro. Jej zdolność do oddania głębi emocji oraz doskonałe przeplatanie wątków sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem.

Wśród tej grozy związanej z tragedią w 1963 roku jest miejsce na refleksję o życiu, miłości, nadziei i sile ludzkiego ducha. O tym, jak ważne są rodzinne więzi i jak wiele znaczy prawda. Autorka, poprzez swoje bohaterki Karolinę i Teresę, stawia przed nami pytania o sens życia, o to, co naprawdę liczy się w obliczu śmierci. W tej historii ukryta jest również pewna nauka. Katastrofa była wynikiem zaniedbań, braku odpowiednich badań geologicznych i nieuwzględnienia wcześniejszych, mniejszych osuwisk. Może to być ostrzeżeniem dla przyszłych pokoleń, by zawsze szanować naturę i pamiętać, że człowiek nie jest w stanie jej w pełni kontrolować.

Katarzyna Kielecka dzięki prywatnym zdjęciom doliny pozwala czytelnikowi zanurzyć się w tej historii jeszcze głębiej. Za pomocą swoich słów oraz wizualnego archiwum autorka otwiera przed nami drzwi do przeszłości, pozwala nam zrozumieć skalę tragedii i uczcić pamięć tych, którzy odeszli. Autorką tych zdjęć jest Katarzyna Kielecka:

Opowieść o Vajont nie była dla autorki jedynie kolejnym projektem literackim. Była czymś znacznie głębszym – podróżą do własnych korzeni, do wspomnień z dzieciństwa spędzonego w Łodzi, do peerelowskiej rzeczywistości, której była częścią.

Katarzyna Kielecka niewątpliwie stworzyła dzieło pełne emocji, które z pewnością zostanie w sercach czytelników na długo. Jej opowieść jest jak echo przeszłości – raz słyszane, nie daje o sobie zapomnieć.

Księżyc nad Vajont

Aneta Jadowska “Katia. Cmentarne love story” wyd. SQN

Tytuł: Katia. Cmentarne love story
Autorka: Aneta Jadowska
Wydawnictwo: SQN Imaginatio
Liczba stron: 470
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2023
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem SQN

Magia, w przeciwieństwie do miłości, była czymś, co do pewnego stopnia dało się kontrolować.

Katia. Cmentarne love story

Aneta Jadowska to bezsprzecznie jeden z najbardziej wyrazistych głosów w polskiej literaturze fantastycznej. Jej umiejętność tworzenia żywiołowych postaci, które są zarówno silne, jak i autentycznie ludzkie, może stanowić tutaj klucz do sukcesu. Autorka buduje uniwersum pełne magii, które jednocześnie jest zakotwiczone w realiach współczesnego świata, czyniąc jej prozę niezwykle angażującą dla czytelnika. Jej literacka twórczość jest jak hołd dla popkultury, a jednocześnie śmiała próba poszerzenia horyzontów tego, co w literaturze fantastycznej jest możliwe.

Katia. Cmentarne love story: Mroczna komedia z nekromantycznym przymrużeniem oka

Katia. Cmentarne love story to literacka podróż do uniwersum Thornu, miejsca już dobrze znanego miłośnikom twórczości Jadowskiej. Tytułowa bohaterka, Katia, przenosi czytelnika w świat, w którym granice między życiem a śmiercią stają się niezwykle płynne. Jej relacja z przystojnym właścicielem zakładu pogrzebowego dodaje powieści pikantnego smaku, jednocześnie przedstawiając czytelnikowi pytania o to, co oznacza miłość w świecie, gdzie śmierć jest tak obecna.

Choć opowieść zabiera nas w świat nekromancji, cmentarnych tajemnic i sprawiedliwości, Aneta Jadowska nie boi się również serwować czytelnikowi porcji czarnego humoru. Nekromantka, która boryka się z problemami sercowymi i przystojnym przedsiębiorcą pogrzebowym? To brzmi jak przepis na romantyczny rollercoaster w środku mrocznego, ale błyskotliwie zabawnego uniwersum! Jej bohaterowie, choć znajdują się w niezwykłych okolicznościach, reagują w sposób, który jest zarówno ludzki, jak i zabawny. Dla Jadowskiej fantastyka nie jest tylko sposobem na opowiedzenie historii pełnej magii, ale także na ukazanie komediowej strony ludzkiej egzystencji. W końcu, czy jest coś bardziej absurdalnego niż życie w świecie, gdzie śmierć jest jedynie kolejnym krokiem w przygodzie?

Katia. Cmentarne love story

Aneta Jadowska doskonale łączy świat fantastyczny z naturalnymi, ludzkimi emocjami i doświadczeniami.

Relacja Katii z innymi bohaterami poruszyła mnie. Strata ojca, który dla niej był wsparciem i miłością przez całe jej życie, z pewnością pozostawiła na niej trwały ślad. Dziewczyna musiała obserwować, jak życie jej ojca z każdym rokiem gasło, chociaż nigdy nie pozwolił, by ta trudność wpłynęła na jakość ich relacji. Wspomnienia Katii o tym, jak jej matka raniła serce ojca, pokazują, jak trwałe mogą być blizny emocjonalne. Z drugiej strony, sposób, w jaki jest przedstawiona jej relacja z Matką Ziemią, jest fascynujący. Wydaje się, że Matka Ziemia odgrywa ważną rolę w jej życiu, być może wypełniając pustkę po stracie rodziców. Interakcje Katii z innymi postaciami są skomplikowane, pełne napięć, ale też pełne chwil empatii i zrozumienia.

Katia to postać wyjątkowa – urodzona nekromantka, dla której śmierć i duchy nie są tajemnicą. Jej życie skupia się na cmentarzach i zmarłych, które towarzyszą jej od dzieciństwa. Przytulny dom, który niegdyś był dla niej azylem, teraz staje się miejscem, z którego chce uciec. Decyzja o startowaniu w wyborach do Starszyzny Thornu jest punktem, w którym możemy ją bliżej poznać. Choć z początku wydawało się to być dobrym pomysłem, teraz Katia zastanawia się, czy nie popełniła błędu. Jednocześnie ktoś dokonuje kradzieży ciał z trumien – co dla nekromantki jest absolutnie nie do przyjęcia.

Katia. Cmentarne love story

A teraz, moi drodzy, kilka słów o wisience na literackim torcie – ilustracjach autorstwa Magdaleny Babińskiej. Czy kiedykolwiek czułeś, że obrazek w książce może tak wiele opowiedzieć? Jeśli nie, to ta lektura zmieni twoje postrzeganie. Ilustracje Magdaleny to nie tylko dodatek, to esencja, która doskonale uzupełnia słowa Anety. Delikatne, ale z charakterem. Jestem zachwycona!

Nie ma wątpliwości, że Katia. Cmentarne love story to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto szuka czegoś więcej niż kolejnej poważnej powieści o magii i miłości. To literacki koktajl, w którym smak śmierci łagodzi się humorem, a każda strona dostarcza kolejnej porcji śmiechu i refleksji.

Więc jeśli szukasz niebanalnej, inteligentnej, ale i przede wszystkim rozrywkowej lektury, ta historia z pewnością Cię nie zawiedzie. To dowód na to, że fantastyka z przymrużeniem oka może być równie angażująca, co jej poważniejsze odpowiedniki.

Aneta Jadowska to literacka alchemiczka, która nie boi się mieszać konwencji. Jej twórczość to mistrzostwo w łączeniu humoru, sarkazmu i mrocznej fantastyki.

Katia. Cmentarne love story

Książkę w różnych formatach, gadżety i pakiety znajdziecie w księgarni internetowej SQN. Polecam zajrzeć i wybrać coś dla siebie!


Jodi Ellen Malpas “Jedna noc z księciem” wyd. Insignis

Tytuł: Jedna noc z księciem
Autorka: Jodi Ellen Malpas
Przekład: Anna Kłosiewicz
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 404
Okładka: Miękka
Rok wydania: 2023
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Insignis

Romanse kostiumowe od lat fascynują czytelników na całym świecie. Co kryje się za tą niewzruszoną popularnością? W wielu przypadkach jest to tęsknota za przeszłością – za czasami, gdy uczucia ukrywano pod warstwami jedwabiu, koronek i etykiety, ale jednocześnie były one tak intensywne, że mogły spalić całe imperia. W erze, w której wszystko jest na wyciągnięcie ręki, wiele osób szuka ucieczki w epokach, gdzie miłość była skomplikowana, a jej przejawy były równie subtelne, co pełne namiętności.

Właśnie w takim świecie rozgrywa się akcja książki Jedna noc z księciem Jodi Ellen Malpas. Ta książka to esencja tego, co w romansach kostiumowych najlepsze: skomplikowane relacje, bohaterowie pełni pasji, tajemnicze intrygi i oczywiście – niezapomniane, porywające serce chwile.

Jedna noc z księciem

Era koronek i tajemnic w najnowszej książce Jodi Ellen Malpas

Rok 1816, Londyn. Młoda i niezależna Eliza Melrose, córka magnata prasowego, z niechęcią wkroczyła w świat londyńskiej wyższej klasy społecznej. Dla dziewczyny, która marzy o pisaniu dla gazety ojca i chce żyć na własnych warunkach, perspektywa zaaranżowanego małżeństwa jest koszmarem. Niemniej, rodzina stoi na krawędzi finansowej przepaści, a małżeństwo z odpowiednim kandydatem może je ocalić.

W tym samym czasie w Londynie pojawia się tajemniczy Książę Chester. Młody arystokrata otoczony jest plotkami i skandalami. Mówi się, że może mieć na rękach krew własnej rodziny. Jego mroczne tajemnice oraz charyzma przyciągają uwagę Elizy, która, będąc dziennikarką z krwi i kości, postanawia zbadać prawdę na jego temat.

Ich ścieżki krzyżują się w sposób niespodziewany. Eliza, choć początkowo chce poznać tylko tajemnice księcia, z czasem ulega jego urokowi. Johnny, choć próbuje trzymać się z dala od skandalu i plotek, nie może oprzeć się urokowi Elizy, której odwaga i determinacja go fascynują. Romans rozwija się w tle wielkiego miasta, pełnego intryg, tajemnic i niebezpieczeństw. Eliza musi stanąć przed trudnym wyborem, czy poświęcić swoje marzenia i życie, jakie znała, dla rodziny, czy też ryzykować wszystko dla jednej nocy z tajemniczym księciem?

Jedna noc z księciem: Pasja, humor i odwaga w jednym

Malpas z umiejętnością łączy klasyczne elementy romansu z nowoczesnym podejściem, prezentując postać Elizy, kobiety niezależnej, ale jednocześnie uwikłanej w sieć społecznych oczekiwań tamtych czasów.

Jedna noc z księciem

Historia jest prowadzona w brawurowy sposób. Dowcipne przepychanki słowne pomiędzy bohaterami to prawdziwa uczta dla miłośników błyskotliwego humoru. W dialogach czuć iskrzenie, napięcie i pasję, której nie można nie zauważyć. Eliza, młoda kobieta o ostrym języku i niezłomnej woli, nieustannie bawi swoją błyskotliwością i determinacją. Chociaż twierdzi, że nie jest damą w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, jej postępowanie często świadczy o jej damskim charakterze.

Książę Chester, nasz “zły chłopiec” z arystokratycznym rodowodem, robi wszystko, by trzymać się z dala od Elizy. Jednak los rzuca ich w jedno wirujące tornado namiętności, sprzeczności i walki o to, co słuszne. Kiedy Eliza odkrywa, że może zostać “sprzedana” z powodu nieszczęśliwej umowy zawartej przez jej ojca, nie poddaje się bez walki. Jest gotowa na małżeństwo bez miłości, byle tylko ocalić swoją rodzinę przed ruiną. Ale czy książę pozwoli jej pójść tak daleko?

Jedna noc z księciem to porywająca opowieść napisana przez Jodi Ellen Malpas, która zabiera czytelników w świat pełen rodzinnych tajemnic, przyjaźni i społecznych napięć. W centrum tej historii znajduje się romans – jednocześnie niewinny i namiętny, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Choć tego typu literatura nie jest dla każdego, jeśli jesteś miłośnikiem pikantnych zwrotów akcji i dynamicznych relacji między bohaterami, ta książka z pewnością przyciągnie Twoją uwagę.