W książce Do wesela się wyrobię poznajemy główną bohaterkę, Olę, realistkę, która nie marzy o ślubie z księciem na białym koniu. Jednak gdy jej przyjaciółka zostaje bez pomocy koordynatorki ślubnej, Ola wbrew sobie zdecydowała się na przygodę swojego życia. Wraz z bohaterką przenosimy się w wir przygotowań do wesela i poznajemy niezwykłe relacje między przyjaciółkami oraz rodzeństwem.

Drugi tom cyklu, Miejmy do tego dystans, kontynuuje historię Oli, która po wydarzeniach z pierwszego tomu zmaga się z kolejnymi wyzwaniami. Tym razem bohaterka zostaje uziemiona w swoim mieszkaniu z powodu pandemii, a jej najbliżsi rozproszeni są po całym świecie. Ola musi zmierzyć się z wielką samotnością, Czy uda jej się odzyskać przyjaciółkę i odnaleźć swoje szczęście?

Książki, które opowiadają o przyjaźni, od zawsze cieszyły się dużą popularnością. Przede wszystkim dlatego, że przyjaźń to jedna z najważniejszych wartości w życiu każdego człowieka. Przez te opowieści uczymy się, jak pielęgnować relacje z innymi, jak wybaczać i radzić sobie z trudnymi sytuacjami.

Cykl Przyjaciółki od serca Anny Chaber to doskonała propozycja dla wszystkich, którzy pragną zanurzyć się w emocjonujących opowieściach o życiu, miłości i przyjaźni. Zarówno Do wesela się wyrobię, jak i Miejmy do tego dystans to powieści, które warto przeczytać, gdy szukamy czegoś lekkiego, a zarazem pełnego emocji i ważnych wartości.

Bardzo poruszył mnie fragment dotyczący kłótni między Olą a Alą, która doprowadza do zerwania kontaktu między przyjaciółkami. Chociaż temat kłótni i nieporozumień z bliskimi jest trudny i często nieprzyjemny, to jednak przedstawia niezwykły realizm życia, w którym nie zawsze nasze losy toczą się tak, jakbyśmy tego pragnęli. Autorka pochyla się nad różnymi aspektami tej sytuacji: pokazuje zarówno uczucia bohaterek, jak i sposób, w jaki wpływa to na ich życie. Pokazuje również, jak trudno jest wybaczyć i nawiązać kontakt po zerwaniu więzi, zwłaszcza gdy emocje są silne i bolesne.

Cieszę się, że Anna Chaber zdecydowała się stworzyć motyw zerwania kontaktu między przyjaciółkami, który może być traktowany jako próba zwrócenia uwagi na skutki, jakie niesie za sobą brak zrozumienia i otwartości na drugą osobę. Autorka nie stroni od pokazania tej trudnej tematyki, ale jednocześnie udowadnia, że istnieje możliwość naprawy relacji, jeśli tylko jest na to wzajemna wola.

Dodatkowo akcja rozgrywa się w czasie pandemii Covid-19, co dodaje dodatkowego kontekstu i głębi do przedstawianych wydarzeń. Czytając tę książkę, możemy przypomnieć sobie trudne chwile, jakie przeżywaliśmy podczas tego globalnego kryzysu. Anna Chaber umiejętnie przedstawia, jak życie codzienne zmieniało się na skutek obostrzeń, z jakimi musieliśmy się zmierzyć. Izolacja, dystans społeczny i niepewność co do przyszłości stały się częścią życia każdego z nas. Przypominając sobie te trudne chwile, możemy docenić to, co teraz mamy i jak wiele przeszliśmy, aby wrócić do “normalności”.

Bardzo cenię książki, które potrafią zręcznie wpleść ważne przesłanie w obyczajowe tło, czym wyróżnia się powieść Miejmy do tego dystans.

Autorka w swojej opowieści porusza temat endometriozy, który jest istotnym problemem dla wielu kobiet. Nie tylko opisuje uciążliwe objawy, z jakimi muszą się mierzyć kobiety dotknięte tym schorzeniem, ale również zwraca uwagę na lekceważenie problemu przez niektórych lekarzy. Właśnie takie podejście do literatury sprawia, że czytelnicy mają szansę zrozumieć, czym jest endometrioza i jak wpływa na życie kobiet, jednocześnie wzbogacając swoją wiedzę na temat tego istotnego zagadnienia. Rozwiązanie takie pozwala na głębszą refleksję nad ważnymi problemami społecznymi, które mogą dotyczyć nas samych lub naszych bliskich, a także zachęca do rozmowy na temat zdrowia kobiet i zrozumienia ich potrzeb oraz doświadczeń.

Najnowsza powieść Anny Chaber to idealna lektura na majówkę, gdyż oferuje czytelnikom doskonałą mieszankę emocji, humoru i lekkiego, dramatycznego tła. Autorka z każdą swoją powieścią podnosi poprzeczkę, zarówno pod względem fabularnym, jak i w swoim dojrzalszym stylu. Ta pełna serca i autentycznych relacji historia, ubarwiona akcentami z życia codziennego, sprawia, że czytelnicy z łatwością zatopią się w przygodach Oli i jej rodziny, czerpiąc jednocześnie radość i inspirację z przemyśleń zawartych na kartach książki.

Zakończenie książki z pewnością zaskoczy czytelników, gdyż autorka zręcznie wprowadza element dramatyzmu, który pozostawia uczucie niedosytu. To sprawia, że z niecierpliwością czekam na dalsze losy bohaterki, by poznać, jak potoczy się ta historia. Bardzo polecam!

---