Mam nadzieję, że dawno nie robiliście zakupów książkowych, bo teraz jest do tego idealna okazja!

Buszowanie w księgarni sqnstore to prawdziwa frajda, zwłaszcza że trwa inwentaryzacja i możecie złapać dodatkowe zniżki. Znajdziecie tam również kubek ze zdjęcia i muszę wam powiedzieć, że jest najlepszy! Rozglądnijcie się, bo niektóre książki, gadżety i zestawy to prawdziwe perełki!

Marcin Mortka dał już się poznać szerszej publiczności dzięki licznym publikacjom dla dzieci i młodzieży. Jest autorem cyklu Opowieści o wikingu Tappim, Trylogii nordyckiej, a także w jego dorobku znajdziemy liczne przekłady z języka angielskiego (tłumaczył m.in. powieści Patricka O’Briana i Sarah J. Maas). Kiedy więc pojawiła się możliwość przeczytania Mroźnego Szlaku, nie wahałam się nawet przez chwilę i zdecydowanie było warto!

Czytanie pierwszego tomu cyklu Straceńcy Madsa Voortena to była prawdziwa przygoda. Odkąd po przeczytaniu trylogii o Drużynie Pierścienia niepowtarzalnego JRR Tolkiena wkroczyłam do świata literatury fantasy wiedziałam, że ciężko mi będzie znaleźć opowieść o kompanii barwnych i charakternych postaci, która podążając za charyzmatycznym przywódcą, przemierzać będzie mroźne krainy. Marcin Mortka doskonale wykorzystał ten motyw i zebrał wokół narracji bohaterów, którzy potrafią wywoływać emocje podczas lektury. Wszystko to z powodu intrygi uknutej przez krasnoluda Callestra. Mads Voorten zobowiązuje się odzyskać władzę w Górach Miedzianych, będącej w rękach Głuchoborzan. Zadanie to nie będzie jednak jazdą sankami z wysokiej górki. W powieści nie zabraknie zacnego towarzystwa, burzliwych rozmów w karczmach, smoczyc i srogich burz śnieżnych.

Mroźny szlak to niezwykle angażująca historia, na początku musiałam jednak poświęcić sporo uwagi na wgryzienie się w uniwersum i bohaterów wykreowanych przez Marcina Mortkę. Powieść rozpoczyna się notką historyczną, a co za ty idzie, już od pierwszej strony nie można stracić czujności, by nie zagubić się w fabule. Warto jednak poświęcić na to czas, bo świat wykreowany przez autora jest barwny, pełen akcji, miejscami surowy, co nadaje całej narracji osobliwego, oryginalnego tonu.

Mocnym elementem całej historii jest tchnięcie nowego życia w znane nam z powieści fantasy wątki. Ciężko dzisiaj utworzyć niesztampowe uniwersum, w którym pojawiają się krasnoludy, smoki, elfy, wybory moralne, brawurowe decyzje bez powtarzania już wcześniej zaprezentowanych w literaturze motywów. Zdecydowanym walorem powieści jest więc fakt, że wymienione elementy zostały ukazane w oryginalny, niesztampowy sposób.

Polecam Mroźny szklak dla fantów fantasy lubiących szybkie tempo i licznych bohaterów. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach autor bliżej przybliży nam niektórych bohaterów i pozwoli jeszcze mocniej wczuć się w ich historię i poznać ich głębszą rolę.

Książkę w różnych formatach, gadżety i pakiety znajdziecie w księgarni internetowej SQN. Polecam zajrzeć i wybrać coś dla siebie!