Relacje między dwojgiem ludzi zawsze są skomplikowane. Gdyby tak nie było, nie powstałoby tak wiele powieści, scenariuszy, wierszy i piosenek. Sytuacja staje się odbiegająca od przyjętej normy, kiedy jedna ze stron nadużywa uprawnień, przekracza dopuszczalne granice, szkodząc drugiej osobie emocjonalnie, psychicznie i/lub fizycznie.
W wielu sytuacjach osoba, która znajduje się w takim toksycznym związku, nie jest wstanie zrozumieć i uświadomić sobie swojego rzeczywistego położenia. Właśnie w takiej sytuacji znalazła się Diana, bohaterka książki Uwolnij mnie Darii Skiby. Życie bohaterki naznaczone zostanie traumatycznymi wydarzeniami, zanim na nowo będzie mogła doświadczyć miłości i szczęścia.
Diana, energiczna i przebojowa mieszkanka Wrocławia, poznaje Patryka, z początku uroczego i towarzyskiego chłopaka. Bardzo szybko znajomość przeradza się w ciąg traumatycznych dla bohaterki wydarzeń. Miłość, która miała chronić i dawać poczucie bezpieczeństwa, rani i niszczy.
Uwolnij mnie porusza wiele istotnych aspektów, jeśli chodzi o toksyczne relacje:
-
Na początku związku zachowanie toksycznego partnera nie musi budzić podejrzeń. Jest to według psychologii etap “procesu uwodzenia”. Osoba ta może być czuła, wrażliwa na potrzeby, uważna i uprzejma. Dzięki temu oprawca zyskuje zaufanie ofiary, co czyni ją podatną na kolejne nadużycia i coraz intensywniejszą przemoc.
-
Przemoc emocjonalna może przejawiać się w najróżniejszych formach, m.in.: w krytyce, groźbach, obelgach, ośmieszaniu, zastraszaniu, czy kłamaniu.
-
Przemoc emocjonalna może przerodzić się także w przemoc fizyczną, jak i fizyczna w emocjonalną. Nie znaczy to jednak, iż jeśli nie doświadcza się przemocy fizycznej, nie jest się w toksycznym związku.
-
Osoby toksyczne, dopuszczające się nadużyć psychicznych, emocjonalnych lub seksualnych stają się jednocześnie świetnymi manipulatorami. Ofiara nierzadko przypisuje sobie winę za sytuacje, w której się znajduje, próbując usprawiedliwić partnera, mimo, iż nie ma wytłumaczenia na stosowanie żadnej formy przemocy.
W książce Nasze jutro na nowo spotykamy się z bohaterami. Widzimy konsekwencje, z jakimi musi żyć osoba, której udało się uwolnić z toksycznego związku. Bohaterka, będąca już dorosłą kobietą, będzie musiała zmierzyć się z “demonami przeszłości”.
Dodatkowo poznajemy córkę Diany, Maję, oraz jej pierwszą miłość, Szymona. Zarówno wątek Diany i Alana, jak i Mai i Szymona, poprowadzony jest ciekawie i dynamicznie. Zakończenie, podobnie jak w poprzedniej części, dostarczy nam sporo emocji.
Kilka minut zaważyło na całym naszym życiu i do teraz ponosimy tego konsekwencje. Jedna chwila zmieniła nas wszystkich. Sprawiła, że nasze jutro obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni, a my każdego dnia próbowaliśmy nauczyć się żyć w nowych warunkach.Nasze jutro
Autorka dojrzewa w swoim warsztacie pisarskim tak, jak dojrzewają jej bohaterowie.
Nasze jutro zdecydowanie bardziej trafiło w mój gust czytelniczy niż Uwolnij mnie. Głównie z uwagi na wyciszoną fabułę, ograniczenie wątków do czterech głównych bohaterów oraz krótkie, lecz dynamiczne rozdziały. Książka idzie w kierunku powieści obyczajowej. Przemawia do mnie droga, którą obrała autorka. Czułam się o wiele bardziej zżyta z bohaterami.
Duży przeskok w czasie, mimo początkowego zaskoczenia, okazał się bardzo dobrym zabiegiem. Miałam wrażenie jakbym na nowo musiała odkrywać karty, mimo iż bohaterowie byli mi dobrze znani z poprzedniej części. Wprowadziło to dużo świeżości do tej historii. Czytało się ją jak całkowicie nową opowieść, unikając jednocześnie pułapki długich wstępów i wprowadzeń.
Uważam, że zarówno Uwolnij mnie, jak i Nasze jutro, jest ważnym głosem jeśli chodzi o tematykę toksycznych relacji.
Miejscami historia ta jest dramatyczna – nie polecam czytać jej osobom poniżej 14 roku życia. Autorka jednak sprawnie kieruje akcją, nie pozwalając czytelnikowi zanurzyć się za długo w negatywnych emocjach. Daria Skiba nie tworzy bajkowego happy endu. Daje jednak czytelnikowi nadzieję. Dzięki rodzinie i wsparciu najbliższych, dzięki miłości, możemy w każdym momencie życia na nowo odnaleźć szczęście.
Czytając powieść lub ten wpis czujesz, że znajdujesz się w relacji, która cię wyniszcza? Doświadczasz przemocy emocjonalnej, psychicznej, fizycznej lub seksualnej?
Wpisz nazwę swojej miejscowości oraz rodzaj doświadczanej przemocy TUTAJ.
Wyszukiwarka wyświetli ci dane adresowe instytucji i organizacji zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy, które znajdują się najbliżej twojego miejsca zamieszkania.
Potrzebny temat, potrzebne książki :-)
Ale świetna książka z chęcia bym przeczytała ;)
Niestety dużo ludzi tkwi w takich związkach.
Takie zrobiło się życie.Toksyczne.dzisiaj nie potrzeba wiele czasu,aby związać sie z drugą osobą.Kiedyś mówiło się,że trzeba zjeść beczke soli,a i tak się nie pozna.Dzisiaj wystarczy kilka chwil.Potem całe zycie w bałaganie.
Super tematyka, uwielbiam takie książki. Z chęcią przeczytam te pozycje ;)