Rodzina jest najważniesza

Corinne wraz ze swoim partnerem po raz czwarty poddają się procedurze in vitro z nadzieją, że ta ostatnia szansa przyniesie im upragnione dziecko. Jej siostra Ashley, matka trójki dzieci, podejrzewa swojego męża o romans. Jednocześnie siostry zmagają się z żałobą po śmierci swojego ojca, za którym bardzo tęsknią.

Ich spokój zostaje zakłócony, kiedy Corinne otrzymuje kawałki domku dla lalek, który jej ojciec zrobił dla nich, gdy były jeszcze dziećmi. Tajemnicze przesyłki zwiastować będą wydarzenia, na które bohaterowie nie będą w żaden sposób przygotowani…

Jak smakują kłamstwa, tajemnice i zemsta?

Niebezpieczna zabawa Phoebe Morgan wywołuje niepokój. Czterech narratorów, Corinne, jej partner Dominic, Ashley oraz tajemniczy obserwator wprowadzają czytelnika w mroczny świat tajemnic i zemsty. Przez całą lekturę towarzyszyła mi obawa, czy na pewno chcę odkryć, jaka historia kryje się za tajemniczym domkiem dla lalek. Wszechobecny mrok, uczucie, że coś nam ciągle umyka, sprawia, że cała historia jest duszna i klaustrofobiczna.

Ze wszystkich narratorów zdecydowanie najbardziej podobały mi się rozdziały pisane z perspektywy tajemniczego obserwatora – dziecka. Opisuje ono wydarzenia ze swojego życia mające miejsce w przeszłości. Narracja ta spaja wydarzenia rozgrywające się w czasach współczesnych w Londynie. Dodatkowo pomaga czytelnikowi poskładać historię w całość.

Warto pamiętać, że Niebezpieczna zabawa jest historią, w którą trzeba się “wgryźć”. Warto dać sobie czas na poznanie wszystkich bohaterów. Zachęcam jednak, by nie zniechęcać się i spokojnie wejść w świat, jaki wykreowała dla czytelnika autorka. Zakończenie wynagrodzi nam wszystkie wątpliwości związane z lekturą.

Polecam książkę wszystkim, którzy wymagają czegoś więcej od thrillerów. Rozbudowana, wielowarstwowa intryga, złożeni bohaterowie zadowolą fanów powieści psychologicznych. Z zaciekawieniem będę śledzić działalność literacką autorki i wyczekiwać kolejnych książek.