Z twórczością Pana Jacka Getnera miała okazję już się spotkać przy okazji lektury Podejrzanego jak diabli. Dobra rozrywka dla każdego, kto po ciężkim dniu chce po prostu wziąć książkę w dłoń i zapomnieć o świecie dookoła. Skoro w takim razie poprzednia książka autora nie zawiodła, to czy możemy liczyć na powtórkę?

Tym razem poznajemy Bazyliego Jacaka, pechowego, odrobinę zarozumiałego copywriter freelancera. Po raz pierwszy spotykamy się z nim, gdy w przypływie gniewu krzyczy na właściciela firmy reklamowej. Zaraz po tym znika. Nad ranem do drzwi jego matki puka policja w sprawie o …morderstwo!

Podejrzany na wieki wieków to komedia kryminalna, w której każdy każdego posądza o dokonanie morderstwa. Nie ma znaczenia, czy chodzi o głównych bohaterów, śledczych, wspólników, sekretarki, czy Bogu ducha winnych obserwatorów tych wydarzeń. Każdy znajduje się pod obstrzałem podejrzeń. Nowa powieść Jacka Getnera to zwariowana komedia pomyłek z ciekawymi zwrotami akcji i dynamiczną fabułą, która nie ustanie, dopóki ktoś nie zostanie złapany.

Jacka Getnera cechuje umiejętność poruszania się między humorem a subtelną teatralnością. Postać Bazylego jest dla mnie odrobinę przerysowana, nie sądzę jednak, by działa to książce na minus. Bohater w swoich ekscentrycznych reakcjach zapada w pamięci i staje się motorem napędowym dla działań Basi.

W poprzedniej książce zarzucałam autorowi sposób, w jaki konstruowane były postacie kobiece. Jest lepiej! Podejrzany na wielki wieków posiada wyraziste, pewne siebie bohaterki. Sceny z Basią czytało mi się niezwykle przyjemnie, dialogi są humorystyczne i sama bohaterka budzi sympatię.

Najnowsza książka Jacka Getnera Podejrzany na wieki wieków trzyma poziom poprzedniej książki, może odrobinę bardziej przypadła mi do gustu ze względu na postacie kobiece, które zatrzymały moją uwagę na dłużej. Autor ciekawie rozbudował intrygę i myślę, że ta część przypadnie do gustu zarówno stałym, jak i nowym czytelnikom.