Stacey McEwan “Skraj” wyd. Feeria Stories

Tytuł: Skraj
Autorka: Stacey McEwan
Wydawnictwo: Feeria Stories
Liczba stron: 439
Okładka: Miękka
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Feeria

Całe życie walczyła o swoje miejsce na świecie i zasługuje na spokój. Chce ziemi, o której opowiadała jej babcia, i świata, który namalowała w jej umyśle, ale… to nie tutaj.

Skraj

Dlaczego lubię mroźne, zimowe romantasy? Wystarczy, że otworzę książkę, a wokół mnie zapada cisza, jakby świat został skuty lodem. Uwielbiam te historie, które wplatają w swoje wątki mroźny chłód, nie tylko jako tło, ale jako żywioł, który przenika bohaterów i czytelników. To właśnie ta surowość sprawia, że romantyzm nabiera nowego, bardziej intensywnego wymiaru – pełnego tęsknoty, magii i nadziei na przełamanie rzeczywistości, w której znajdują się bohaterowie.

Skraj autorstwa Stacey McEwan przenosi nas do mroźnego, surowego świata, w którym życie ludzi zależy od tajemniczych i okrutnych stworzeń zwanych Glacjanami. Skraj to odizolowana, lodowa kraina, gdzie niewielka społeczność próbuje przetrwać, oddając w ofierze swoich ludzi w zamian za żywność. Tym razem wybór pada na Dawsyn, ostatnią żyjącą członkinię swego rodu.

Dawsyn, jako bohaterka, jest młodą i zdeterminowaną dziewczyną, która nie ma zamiaru poddać się losowi. Zostaje zabrana do pałacu Glacjan, gdzie wszystko jest inne, niż mogłaby się spodziewać, ponieważ zamiast śmierci lub zniewolenia, otwierają się przed nią inne możliwości. W pałacu poznaje pół-Glacjanina, który proponuje jej pomoc w ucieczce. To budzi pytanie: czy można zaufać jednemu z istot, które przez lata terroryzowały jej ludzi?

Skraj

Skraj Stacey McEwan to książka, która od samego początku zaciekawia swoim klimatem i mroźnym, dystopijnym światem, ale również (co warto podkreślić!) przepięknym wydaniem. Barwione brzegi stron dodają jej elegancji i sprawiają, że sama w sobie staje się ozdobą. Chociaż estetyka nie jest najważniejsza, to w przypadku tej powieści oprawa wizualna idealnie komponuje się z treścią, oddając surowość i piękno lodowego świata, w którym toczy się akcja.

Jeśli szukasz mroźnego, pełnego akcji romantasy – przeczytaj Skraj!

Fabuła nie rewolucjonizuje gatunku romantasy, ale zdecydowanie spełnia wszystkie oczekiwania, które możemy mieć wobec tego typu książek. Dostajemy dokładnie to, po co sięgamy: wartką akcję, intensywne emocje, a przede wszystkim mieszankę niebezpieczeństwa i romansu. Autorka umiejętnie balansuje między tymi elementami, dając nam nie tylko chwilę na oddech przy subtelniejszych wątkach uczuciowych, ale także zastrzyk akcji podczas pełnych napięcia scen walki i ucieczki. Dawsyn, główna bohaterka, od samego początku ma przed sobą trudne decyzje, a stawka, o którą gra, to nie tylko jej własne życie, ale przyszłość całego jej ludu. A kto z nas nie przepada za właśnie tymi elementami historii? :)

Skraj

Dawsyn podejrzewała, że serce może pęknąć określoną ilość razy, zanim rozpadnie się na kawałki.

Skraj

Muszę zaznaczyć, że choć historia nie zaskakuje niczym, co mogłoby zmienić krajobraz literatury romantasy, nie o to w niej chodzi. Jest to książka, która dostarcza satysfakcji i pozwala na pełne zanurzenie w świecie, gdzie miłość, zdrada i walka o przetrwanie przeplatają się na każdym kroku. Relacja Dawsyn z tajemniczym pół-Glacjaninem wciąga, a rozwój ich więzi, choć przewidywalny, daje czytelnikowi dokładnie to, czego można oczekiwać od tego gatunku, czyli emocje, napięcie i wzajemne poświęcenie.

Skraj to lektura, po którą sięgamy nie po to, by odkryć coś nowego, ale by czerpać przyjemność z ciekawie poprowadzonej historii, która zapewnia rozrywkę na dobrym poziomie. To książka, która idealnie wpisuje się w ramy gatunku, spełniając oczekiwania fanów romansu i fantastyki, a jednocześnie dostarczając im odrobinę „dreszczyku” wynikającego z zagrożeń, z którymi muszą mierzyć się bohaterowie.


Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *