Autorka: Christine Leunens
Przekład: Tomasz Bieroń
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 323
Okładka: Miękka z zakładkami
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Zysk i S-ka
Jako wielka fanka literatury, która porusza tematy miłości pełnej sprzeczności i wielowymiarowych ludzkich losów, z ogromną przyjemnością objęłam patronat medialny nad książką Śladami Amber. Ta opowieść absolutnie mnie zachwyciła, nie tylko dzięki fascynującej, emocjonalnie napiętej fabule, ale też przez wyjątkową narrację i styl, który ożywia tę historię. Śladami Amber nie daje prostych odpowiedzi; tu uczucia są skomplikowane, wybory trudne, a bohaterowie pełni słabości, co tylko dodaje im autentyczności. To lektura, która porusza do głębi, pozwalając czytelnikowi przeżyć wzloty i upadki bohaterów tak, jakby sami mierzyli się z ich dylematami i marzeniami.
Wyglądało na to, że wszystko, czego nam potrzeba, to oddychać sobą nawzajem.
Śladami Amber
Śladami Amber to opowieść o pierwszej miłości, przyjaźni, rywalizacji i trudnych wyborach, które mogą odmienić życie. Historia Ethana, młodego filmoznawcy zakochanego w swojej przyjaciółce Amber, ukazuje gorzką rzeczywistość miłości niespełnionej. Ethan czuje do Amber głębokie uczucie, jednak ona odwzajemnia je jedynie w formie przyjaźni. W ich życie wkracza Stuart, starszy i doświadczony Brytyjczyk, który swoją charyzmą i elegancją zaczyna przyciągać Amber, co prowadzi do emocjonalnej rywalizacji między mężczyznami o jej serce.
Bardzo podoba mi się, jak w powieści ukazany jest motyw miłości. Jest ona w tej książce trudna, niejednoznaczna, a czasem nawet obsesyjna. Ethan, zafascynowany Amber, staje się bohaterem typowej „pogoń za miłością,” a jego związek z Amber jest pełen nadziei, które nie mają szans się spełnić. W tle pozostaje także głęboka przyjaźń, którą Ethan darzy Amber pomimo niespełnionej miłości, co nadaje opowieści dodatkową warstwę, zamiast klasycznego romansu mamy tutaj bardziej realistyczne spojrzenie na relacje, które nie zawsze kończą się szczęśliwie.
Kiedy poznajemy Ethana, jest młodym, pełnym pasji studentem filmoznawstwa, a Amber to jego najbliższa przyjaciółka, z którą dzieli wspomnienia hippisowskich lat studenckich, niekończących się rozmów, nocnych spacerów i dzikich imprez. Przez długi czas ich relacja opiera się na wzajemnym przywiązaniu, a Ethan żyje w nadziei, że to uczucie któregoś dnia rozkwitnie w coś więcej. Wtedy jednak w ich życie wkracza Stuart – starszy Brytyjczyk, światowy, z klasą, i, jak Ethan to widzi, z nieco irytującą nonszalancją. Stuart jest dla Ethana jak żywe przypomnienie wszystkiego, czego mu brakuje. Ta wewnętrzna walka Ethana to jedna z najbardziej poruszających części książki. Jego historia to emocjonalny rollercoaster, pełen nadziei, żalu i gorzkiej świadomości, że czasem nie można walczyć z rzeczywistością. Co zaskakujące, Leunens nie przedstawia Ethana wyłącznie jako ofiary, to również ktoś, kto ma swoje wady i chwile egoizmu. Jego pragnienie, by za wszelką cenę „wygrać” Amber, sprawia, że czasem zapomina o jej uczuciach i o tym, że ona sama jest wolnym człowiekiem, który ma prawo dokonywać własnych wyborów. Z mojej perspektywy Ethan jest więc bohaterem na granicy współczucia i irytacji – pełnym sprzeczności i nieustannej nadziei, że może jeszcze wszystko się ułoży. Ethan jest zakochany w Amber, ale jego miłość to bardziej szaleństwo niż uczucie – pragnienie, które go napędza i jednocześnie pożera. Obserwujemy go na różnych etapach tego emocjonalnego piekła: od zauroczenia, przez frustrację i zazdrość, aż po wyrzuty sumienia. To gorzkie i bardzo ludzkie, a przez to szokująco szczere.
Ta książka jest idealna dla każdego, kto ceni historie o skomplikowanych relacjach, pełne niejednoznaczności i trudnych wyborów. Jeśli lubisz literaturę, która nie daje prostych odpowiedzi i zmusza do refleksji nad naturą miłości i naszych własnych pragnień, Śladami Amber jest zdecydowanie dla Ciebie. To poruszająca, pięknie napisana opowieść, która na długo pozostanie w pamięci.