Seria “Mnich i robot” wyd. Insignis

Tytuł: Psalm dla zbudowanych w dziczy
Autorka: Becky Chambers
Przekład: Anna Krochmal, Robert Kędzierski
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 184
Okładka: Twarda
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Insignis
Tytuł: Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Autorka: Becky Chambers
Przekład: Anna Krochmal, Robert Kędzierski
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 180
Okładka: Twarda
Rok wydania: 2024
Wpis powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Insignis

Od dawna szukałam książki, która wyrwie mnie ze strefy komfortu i jednocześnie nie zabije swoją objętością. Nie chciałam, by ta literacka podróż była herkulesowym zadaniem, nie jestem jeszcze gotowa na epickie wymiary Ulissesa 😉 Właśnie wtedy w moje ręce trafił Psalm dla zbudowanych w dziczy Becky Chambers!

Dziękujemy, że nie trzymacie nas tutaj wbrew naszej woli, ale z całym szacunkiem dla waszej oferty, pragniemy całkowicie opuścić wasze miasta, by móc obserwować to, co niezaprojektowane – nietkniętą dziką naturę.

Psalm dla zbudowanych w dziczy

Ta niepozorna nowela zabrała mnie w podróż nie tylko poza granice mojego znanego świata, ale także poza granice moich własnych przekonań. To urokliwa opowieść osadzona w świecie Pangi, gdzie ludzkość żyje w harmonii z naturą, a roboty, które zyskały samoświadomość, zniknęły w dziczy, stając się częścią miejskich legend.

W centrum historii znajduje się herbaciany mnich Dex i robot, potomek fabrycznych maszyn, Mszaczek. Ich spotkanie staje się początkiem niezwykłej przyjaźni i wspólnej podróży, podczas której eksplorują swoje miejsce w świecie i próbują znaleźć odpowiedzi na pytania, które ich dręczą. Ich dialogi i wzajemne odkrycia są najmocniejszym elementem całej historii.

Psalm dla zbudowanych w dziczy to książka, którą pochłania się na raz, chociaż pierwsze strony, ze względu na dystopijny charakter należy czytać uważnie. Podoba mi się przesłanie tej książki, że w życiu, pełnym pośpiechu i ciągłej gonitwy, czasem wszystko, czego naprawdę potrzebujemy, to ucho gotowe do wysłuchania naszych trosk i filiżanka herbaty.

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew Becky Chambers to dzieło, które wyróżnia się na tle współczesnej literatury fantastycznej głębokim humanizmem i subtelną filozofią. Kontynuując podróż rozpoczętą w powieści Psalm dla zbudowanych w dziczy, autorka prowadzi nas dalej przez życie Dexa i robota Mszaczka, skupiając się tym razem na ich interakcjach z cywilizacją i wyzwaniami, jakie stawia przed nimi powrót do społeczeństwa.

W książce Modlitwa za nieśmiałe korony drzew, Dex i Mszaczek wracają do cywilizacji księżyca Pangi, stając się w niej osobami rozpoznawalnymi, niemal celebrytami. To odwrócenie ról z poprzedniej książki, gdzie Dex był uczniem, a Mszaczek nauczycielem, wprowadza nową dynamikę do ich relacji. Tym razem to Dex pełni rolę przewodnika, wprowadzając Mszaczka w zawiłości ludzkiej kultury i społeczeństwa. Ta zmiana perspektywy pozwala na głębsze zrozumienie i krytykę współczesnego świata przez pryzmat ich interakcji i doświadczeń.

Podczas gdy Psalm dla zbudowanych w dziczy był pełen nadziei i pozytywnego przesłania, Modlitwa za nieśmiałe korony drzew zagłębia się w ciemniejsze tematy. Mszaczek zaczyna konfrontować się ze swoją śmiertelnością, co dodaje nowej głębi jego postaci i stawia pytania o sens istnienia. Z kolei Dex, choć pełen dobrych chęci, okazuje się mniej cierpliwy niż jego robotyczny towarzysz, co prowadzi do frustracji i nieporozumień.

Jednak mimo tych trudności, książka wciąż oferuje chwile ciepła i wzruszenia. Scena wizyty u rodziny Dexa jest przykładem pięknego pisarstwa Chambers, przesiąkniętego emocjonalnością i głębią ludzkich relacji.

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew to także kontynuacja poszukiwań odpowiedzi na pytanie, czego naprawdę potrzebuje ludzkość. W świecie, gdzie ludzie zdają się mieć wszystko, co potrzebują, Dex i Mszaczek stawiają pytanie o sens dążenia do posiadania więcej. To pytanie o wartości i priorytety w życiu resonuje z czytelnikami, skłaniając do refleksji nad własnymi wyborami i życiem.

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *