Stephen L. Petranek, wielokrotnie nagradzany dziennikarz, były redaktor naczelny magazynu Discover, założyciel magazynu Washington Post. Prekursor idei, że w ciągu następnych 20 lat ludzie będą mogli żyć na Marsie.
Tytuł oryginału: How We’ll Live on Mars
Wydawnictwo: Relacja
Liczba stron: 112
Okładka: Twarda z obwolutą
Rok wydania: 2018
TED Books: Małe książki o wielkich ideach.
TED to organizacja non-profit, której misją jest rozpowszechnianie wielkich idei i pomysłów, z uwzględnieniem tego, iż nie każdy ma czas, aby zagłębić się w długą i wymagającą literaturę naukową. Twórcy TED (ang. Technology, Entertainment and Design) postanowili wypełnić brakującą lukę w świecie literatury i stworzyć serię książek, które będzie można przeczytać “na raz”, w autobusie, metrze, niedługiej podróży, bez konieczności odkładania jej lub dzielenia i czytania przez kilka tygodni.
Jednocześnie książki te propagują idee, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się trudniejsze do przyswojenia z dziedzin m.in. technologii, architektury, świata biznesu, czy nauki. Pozycje te stanowią kontynuacje lub uzupełnienie prelekcji (nie dłuższych niż 20 minut), dostępnych online (zobacz TUTAJ), pogłębiając przedstawiony temat w sposób zrozumiały, jednocześnie zaszczepiając chęć jego zgłębienia już samodzielnie przez czytelnika.
Jak będziemy żyć na Marsie – ja już wiem!
Kiedy pierwszy człowiek postawi stopę na Marsie, ten moment stanie się dla ludzkości niesłychanie znaczący – staniemy się gatunkiem, który nie musi się ograniczać do życia wyłącznie na jednej planecie.Jak będziemy żyć na Marsie
17-minutowe wystąpienie autora książki – Stephena L. Petraneka (można je zobaczyć TUTAJ) rozbudza ciekawość i pragnienie zrozumienia, w jaki sposób człowiek będzie zdolny skolonizować czerwoną planetę. Autor zdecydował się pogłębić temat w formie TED Booka, który wręcza nam jako narzędzie. Dzięki niemu każdy z nas, niezależnie czy zajmuje się zgłębianiem kosmosu, czy nie zrozumie, że zdobycie Marsa przez człowieka jest nie tylko możliwe, ale i nieuchronne.
Być może potrzeba eksploracji jest po prostu wpisana w nasze DNA: w końcu homo sapiens zaczął swoją wędrówkę z Afryki do Europy ok 60 tysięcy lat temu. Wtedy zaczęła się podróż, która miała zakończyć się przekroczeniem granicy horyzontu i zasiedleniem całego globu.Jak będziemy żyć na Marsie
Jak będziemy żyć na Marsie to mała, zawierająca niewiele ponad 100 stron pozycja. Autor skupia się na zebraniu wszelkich potrzebnych informacji, aby wyjaśnić czytelnikowi jak najprawdopodobniej przebiegnie proces kolonizacji Marsa i w jaki sposób człowiek na nim przeżyje.
Książka rozpoczyna się od krótkiej historii związanej z próbami dotarcia na tę planetę, dotychczasowych osiągnięć zdobytych przez międzynarodowe stacje kosmiczne lub ich braków. Następnie przechodzi do opracowania, co najprawdopodobniej wydarzy się kiedy pierwszy człowiek postawi stopę na czerwonej planecie. Opisuje dylematy związane z pożywieniem, ubiorem, regulacją temperatury, czy uprawą roślinności. Czy kolonizacja Marsa polegać będzie na przekształceniu planety na podobieństwo Ziemi, czy może należy się skupić na ewolucji człowieka i techniki do warunków obcej planety.
To nie tylko krótka książeczka, lecz potężny manifest.
Tak jak głosi idea TED books, Jak będziemy żyć na Marsie przeczytałam za jednym razem. Byłam zdziwiona, że temat, który nie zmieściłbym się w tomie wielkości encyklopedii, został tak przystępnie, a zarazem dokładnie i obrazowo przedstawiony czytelnikowi.
Dodatkowo zauważyłam, że książka ta jest nie tylko próbą wyjaśnienia jak technicznie i technologicznie mogłaby odbyć się kolonizacja planety, lecz przede wszystkim jest to swoisty manifest autora. Stephen L. Petranek na każdym kroku podkreśla, iż mieliśmy już odpowiednie narzędzia, aby dotrzeć na Marsa, lecz najzwyczajniej nie skorzystaliśmy z tej okazji. Dlatego tak ważne dla autora jest przekazanie ludziom wiedzy jak możemy to osiągnąć i dlaczego jest to tak istotne.
Po lekturze tej książki już wiem, że całkowicie pochłonęła mnie idea TED Booków i już rozglądam się za następnymi. Polecam gorąco połączenie lektury z dostępnym online wykładem. Zachęcam również do obszerniejszego zapoznania się z organizacją TED. Nie będziecie zawiedzeni.
Nie powiem, że to nie jest ciekawe ale bardziej bym wolała aby ludzie zajęli się problemami jakie występują tutaj na ziemi a nie w kosmosie na czerwonej planecie. Może niech wynajdą coś na raka, albo coś aby promienie słoneczne nie docierały tak na ziemie i nie było gwałtownego ocieplenia… itd.
Trzeba robić jedno i drugie. Walka z rakiem czy z globalnym ociepleniem na nic się nie zda, jeżeli nie zdążymy wynieść się z Ziemi na czas.
Zgadzam się, Mars jest upraszczając pewną kopią zapasową. Komputer może w danym momencie dobrze funkcjonować, ale mimo wszystko lubimy być przygotowani kiedy nastąpi problem. Jeżeli kolonizacja Marsa jest możliwa to w następstwie i tak będzie nieunikniona.
Wszechświat jest tajemniczy, a zarazem ciekawy. Muszę mieć tę książkę😁
Zachęcam do przeczytania :)
Ciekawa jestem tej książki :) Mars od zawsze mnie fascynował :)
Jakoś tematyka Marsa i życia na nim nigdy mnie nie ciekawiła. Jakoś obojętne jest mi to, za to ty w bardzo fajny sposób zachęcasz do przeczytania.
Opis tej książki brzmi bardzo ciekawie, zawsze interesowały mnie tematy związane z kosmosem (i filmy sf ;)), więc z chęcią sięgnęłabym po tę książkę, tym bardziej, że jest taką wiedzą w pigułce :)
Tak, wiedza do przyswojenia w kilka chwil, coś pięknego :)
Bardzo podoba mi się idea TED, ale też kursów online jak np. Coursera, która umożliwia odbycie kursów online z przeróżnych dziedzin i to przygotowanych np. przez Harvard, Oxford, MIT czy Yale. Wiedza powinna być tanio i szeroko dostępna.
Dokładnie! Dlatego tak bardzo zachwyca mnie organizacja TED! Niektóre naukowe wykłady mają nie więcej niż 15 minut i zawsze po nich mam wrażenie, że naprawdę wiele się dowiedziałam :)
Myślę, że raczej nie dożyjemy tej chwili ;) Ale kto wie ;)
Ciekawe te TEDbooki. O tych kursach, o których pisze Martyna też nie slyszalam. Jak można je nabyć?
Pierwszy raz słyszę no proszę ile można się dowiedzieć
Ciekawe tylko czy i kiedy uda się postawić stopę na Marsie.
Najbardziej optymistyczne prognozy zakładają najbliższe 20 lat!
ciekawa pozycja
Wszystko wszystkim , ale jak pięknie wydana <3
Aj pięknie wydana i te cudne ilustracja… bajka!
Nie słyszałam wcześniej o TEDbookach, ale przyznać muszę, że mnie zaintrygowałaś! Książka wydaje się być napisana akurat dla mnie, bo ostatnio, przy okazji zaćmienia księżyca bardziej niż zazwyczaj zainteresowałam się kolonizacją planet i myślałam o Marsie. I tam być może odnajdę odpowiedzi na pytania, które się we mnie zrodziły :)
Bardzo ciekawa pozycja i w dodatku jaka estetyczna książka!