Spełnione marzenie czasem smakuje jak dobra kawa, pachnie wiosną i rześkim majowym powietrzem.

Niespodzianki losu

Julia i Bartosz to rodzice dwóch uroczych, dziewięciomiesięcznych bliźniaczek. Mimo intensywnego okresu w ich życiu potrafią cieszyć się wciąż gorącym uczuciem, którym darzą siebie nawzajem. Wykorzystując każdą chwilę radości, którą przynosi im życie, czerpią energię z codzienności z dziećmi, kotami i dobrymi książkami.

Tymczasem czterdziestoletnia Maryla Zagórska podjęła trudną decyzję, by na nowo zamieszkać ze swoimi rodzicami. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż w życiu ich wszystkich pojawi się tajemnicza Weronika Barańska. Historia nieznajomej okaże się być związana z niewyjawionymi sekretami głowy rodziny – Jana.

Niespodzianki losu to kolejna część z cyklu Jabłoniowy sad historia opisująca losy rodziny Zagórskich. To ciepła i urokliwa, wielopokoleniowa saga, w której poszczególni członkowie rodziny będą przeżywać różne koleje losu, zdecydowanie nieobce wielu czytelnikom.

Wiosna przybiera wiele barw, a każda z nich przynosi nowy początek. Dla Julii będzie to pojawienie się na świecie dwóch córek. Dla Maryli obudzenie na nowo uczuć do swojego męża. Weronika marzy jedynie o doświadczeniu ciepła i bliskości rodziny. Dla Jana wiosna będzie oznaczała próbę rozliczenia się z przeszłością.

Niespodzianki losu to powieść pachnąca książkami, jabłkami i sadem. Mimo poruszania miejscami trudnych tematów nie przygniata. Przyzwyczajamy się do rodziny Zagórskich, jakby byli naszymi sąsiadami. Kibicujemy im i życzymy pomyślności, jednocześnie potrafimy wybaczyć im niektóre potknięcia. Dzięki temu całą powieść czyta się lekko.

Jestem ciekawa, czy lubicie czytać powieści obyczajowe z bohaterami, do których łatwo się przyzwyczaić i bez problemu da się ich polubić. Jeżeli tak, cała seria Jabłoniowego sadu Krystyny Mirek jest dla Was. Zdecydowanie polecam zaopatrzyć się również w pozostałe książki z tej sagi: Szczęśliwy dom, Rodzinne sekrety i Spełnione marzenia.