Eliza Quan jest idealną kandydatką na redaktorkę naczelną szkolnej gazetki. Jej marzenia legną jednak w gruzach, kiedy posadę tę zdobędzie szkolny sportowiec, Len DiMartile, utwierdzając dziewczynę w przekonaniu, że demokracja nie jest odporna na seksizm. Jej szczery wpis na temat zaistniałej sytuacji wywoła spore poruszenie i zainspiruje ruch feministyczny do poszerzania świadomości na temat nierówności płci. Wszystko poszłoby zgodnie z planem, gdyby nie fakt, iż nastolatka zakochuje się reprezentancie drużyny sportowej…

Michelle Quach wykreowała postać uczennicy nielubianej przez rówieśników, która posiada zaskakująco dobre, sarkastyczne poczucie humoru. Eliza nie boi się nazywać rzeczy tak, jak są przez nią postrzegane. Nie przestrzega utartych konwenansów, nie stara się być miłą i sympatyczną, tylko dlatego, że wymaga tego etykieta. Ma w sobie jednak dużo uroku, przez co czytelnik patrzy na nią z podziwem i kibicuje rozterkom związanym z pierwszym zauroczeniem.

Cała szkoła mówi o mnie to bardzo ciekawe połączenie literatury young adult z powieścią obyczajową, pełną wnikliwych obserwacji na temat społecznego traktowania kobiet, szczególnie tych w młodym wieku. To również piękne studium przyjaźni, cała historia opowiada o dojrzewaniu i próbie odnalezienia własnego głosu pośród wielu opinii i młodzieńczych idei.

Cała szkoła mówi o mnie to powieść, która porusza temat trudnej relacji z rodzicem, reprezentujący inną kulturę, świadomość społeczną, potrzeby młodych ludzi. Autorka nie mitologizuje bohaterów, u których doświadczenia kształtują w nich tożsamość i charakter. Przedstawią bohaterów w różnym świetle, a czytelnik śledzi ich dojrzewanie, podejmowane decyzje, porażki i błędy. Cała szkoła mówi o mnie to powieść dedykowana młodym dorosłym, która tak naprawdę zaciekawi osoby w każdym wieku.